Raphinha został wyceniony przez Barcelonę
Raphinha to jeden z piłkarzy, którzy wyraźnie odżyli pod wodzą Hansiego Flicka. Za kadencji Niemca były skrzydłowy Leeds United stał się gwiazdą Barcelony. Jego bilans w sezonie 2024/25 to 28 bramek i 22 asysty w 45 występach. Niektórzy wymieniają 28-latka w gronie kandydatów do Złotej Piłki. Uwagę zwracają przede wszystkim jego występy w Lidze Mistrzów. Brazylijczyk jest blisko pobicia rekordu należącego do Cristiano Ronaldo.
Barcelona zamierza przedłużyć kontrakt z Raphinhą. Jego umowa wygasa w czerwcu 2027. Deco – a więc dyrektor sportowy Dumy Katalonii – rozpoczął już negocjacje z przedstawicielami piłkarza. Negocjacje nie idą jednak po myśli klubu. Propozycja nie odpowiada bowiem agentom Raphinhi. Deco miał już powiedzieć, że jeśli uda się znaleźć chętnego na transfer 28-latka, Blaugrana może sfinalizować transakcję po zakończeniu sezonu 2024/25. Blaugrana oczekuje ofert oscylujących wokół 80-90 milionów euro. Zainteresowanych zapewne nie będzie brakować.
W Katalonii uważają reprezentanta Brazylii za zawodnika, którego będzie można sprzedać, jeśli klubowi nie uda się spełnić wymagań finansowego fair-play. Wciąż nie wiadomo, w jakiej sytuacji znajdzie się klub podczas letniego okienka transferowego. Władze La Liga wykryły nieprawidłowości finansowe w raporcie złożonym przez Barcę w grudniu zeszłego roku. Choć Wyższa Rada Sportu pozwoliła klubowi na rejestrację Daniego Olmo i Pau Victora, można się spodziewać, że to nie koniec afery.
W sprawie Raphinhi ostatnie słowo będzie należeć do samego zawodnika. Skrzydłowy chce podjąć decyzję dotyczącą swojej przyszłości dopiero latem 2026. Czas pokaże, czy lider La Liga będzie mógł czekać na swoją gwiazdę.