HomePiłka nożnaKilka miesięcy temu był niechciany, a dziś jest liderem. Flick pod wrażeniem swojego gracza

Kilka miesięcy temu był niechciany, a dziś jest liderem. Flick pod wrażeniem swojego gracza

Źródło: "Marca"/"Brazylijski Futbol"

Aktualizacja:

5 goli i 2 asysty w 6 meczach – to bilans Raphinhii w trwającym sezonie La Liga. Choć Brazylijczyk latem był niechciany i wiele wskazywało na to, że może opuścić Barcelonę, dziś jest jednym z liderów drużyny. I chwali go sam Hansi Flick.

Raphinha

Sipa US / Alamy

Raphinha liderem FC Barcelony. Co za słowa Flicka

FC Barcelona wygrała w niedzielę z Villarrealem aż 5:1, a jednym z bohaterów był Raphinha, który zdobył dwa gole. Historia Brazylijczyka jest interesująca. Jeszcze latem wydawało się, że opuści on kataloński klub, a dziś jest jednym z liderów drużyny. W 6 meczach ligowych strzelił 5 bramek i zanotował 2 asysty. Łącznie w tym sezonie stworzył już 24 szanse bramkowe, na co zwrócił uwagę użytkownik “Brazylijski Futbol” na platformie X.

Świetną formę Brazylijczyka docenia także Hansi Flick. – Od pierwszego dnia, kiedy przybyłem do Barcelony, zobaczyłem w Raphinhi piłkarza, który daje z siebie wszystko dla klubu. Jestem bardzo zadowolony z jego wkładu – mówił szkoleniowiec na konferencji po meczu z Villarrealem, cytowany przez dziennik “Marca”.

Przypomnijmy, że latem FC Barcelona liczyła na sprzedaż skrzydłowego. Spowodowane było to m.in. problemami finansowymi katalońskiego klubu. Do Barcelony wpływały m.in. oferty z Arabii Saudyjskiej, ale sam zawodnik nie zgadzał się na odejście. I dziś pewnie nie żałuje tego kroku, bo pod okiem Hansiego Flicka rozkwita.

Kolejny mecz FC Barcelona rozegra już w środę 25 września przeciwko Getafe.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Tam może trafić Inaki Pena. Pozostałby w Hiszpanii
Wichniarek wprost o odstawieniu Gikiewicza. “Wiem z różnych źródeł, że…”
Ogromne zmiany w Realu Madryt. Musiały one nadejść
Właściciel Pogoni wybuchł mówiąc o sędziach. “Mam dość”
Arsenal otrzymał ofertę za Kiwiora. Znamy odpowiedź
Zły timing i błędne decyzje. Pozycja ter Stegena w Barcelonie już nie wróci
Lech Poznań z cennym zwycięstwem! Kolejny gol Ishaka! [WIDEO]
Jesus Imaz goni legendę. W tym sezonie może pobić absolutny rekord!
Samobój i duże pretensje do sędziego Frankowskiego w meczu Widzewa. “Największa kontrowersja sezonu”
Właściciel Pogoni Szczecin z jasnym przekazem ws. Koulourisa. Dał mu wybór