HomePiłka nożnaRaphael Rossi nie wytrzymał ciśnienia. “Co za żenada”

Raphael Rossi nie wytrzymał ciśnienia. “Co za żenada”

Źródło: sz_janczyk

Aktualizacja:

Raphael Rossi schodząc z boiska po otrzymaniu drugiej żółtej kartki w czwartkowym meczu Radomiaka Radom z Widzewem Łódź, pokazał dwa środkowe palce w kierunku kibiców rywala. Brazylijczyk znajduje się w ogniu krytyki po swoich ostatnich występach.

Tomasz Folta / PressFocus

Gest Rossiego do kibiców Widzewa

Atmosfera wokół Radomiaka nie jest najlepsza. Choć radomska drużyna zdołała wejść w sezon wygraną 2:1 z GKS-em Katowice, to następnie zanotowali cztery porażki z rzędu. Plasują się obecnie na przedostatniej lokacie – gorsza jest jedynie Korona Kielce z dwoma “oczkami” na koncie. Po zakończeniu czwartkowego, przegranego, spotkania z Widzewem Łódź, piłkarze Radomiaka symbolicznie oddali kibicom koszulki.

W wyjściu z kryzysu na pewno nie pomoże zachowanie Raphaela Rossiego, środkowego defensora Radomiaka. 34-latek w piątej minucie doliczonego czasu gry drugiej połowy został odesłany z boiska za sprawą przyznania mu drugiej żółtej kartki. Brazylijczyk schodząc do szatni nie wytrzymał ciśnienia i pokazał kibicom Widzewa dwa środkowe palce.

Co za żenada. Niech sobie odpocznie, bo od dłuższego czasu nic na boisku nie daje – napisał Marcin Borzęcki w odpowiedzi na wpis Szymona Janczyka. Kibice Radomiaka przy tej sytuacji zwracają uwagę na słabą dyspozycję Raphaela Rossiego. Brazylijczyk będzie zawieszony na domowy mecz z Cracovią, który odbędzie się 31 sierpnia.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Neuer skrytykował Donnarumę. Poszło o kontuzję Musiali
Pomocnik opuszcza Barcelonę. Wiadomo ile zarobi klub
Duże osłabienie PSG. Skorzysta na tym Real Madryt lub BVB
Jamal Musiala w drodze do szpitala. Odczucia są koszmarne
Podwójna porażka Bayernu. Koszmarna kontuzja gwiazdy i odpadnięcie z turnieju
OFICJALNIE: Marcin Bułka dołączył do nowego klubu!
Arka Gdynia szpiegowała rywala dronem. Motor Lublin przechwycił sprzęt
Arabia Saudyjska ruszyła po gwiazdę Realu. I nie chodzi o Viniciusa!
Maik Nawrocki oficjalnie ma nowy klub!
Śląsk Wrocław nie ugiął się przed uciekinierem i jego nowym klubem