Raków zainteresowany Capitą
Capita Capembe dołączył do Radomiaka Radom w sierpniu zeszłego roku w ramach transferu z portugalskiego klubu Estrela Amadora. 23-latek nie zaliczył łatwego wejścia do Ekstraklasy, bo szybko doznał poważnej kontuzji. Wrócił do gry dopiero w rundzie wiosennej, gdy stał się ważną częścią składu Joao Henriquesa. Nie zawsze był zawodnikiem wyjściowego składu, ale gwarantował dobre liczby i świetnie się patrzyło na jego grę. Rozegrał nieco ponad osiemset minut, a zdążył w tym czasie strzelić sześć goli i zanotować jedną asystę.
Jego wartość rynkowa w krótkim czasie mocno wzrosła – aktualnie portal “Transfermarkt” wycenia go na milion euro. Nic zatem dziwnego, że znajduje się on na radarze wielu zespołów. Najnowsze informacje wskazują na zainteresowanie wykazywane przez Raków Częstochowa. Ekipa Marka Papszuna według informacji Rafała Jończyka złożyła kolejne zapytanie o angolańskiego skrzydłowego, proponując 800 tysięcy euro. Oferta została błyskawicznie odrzucona przez Radomiaka. Kontrakt Capembe obowiązuje jeszcze przez dwa lata, więc radomski klub jest w dobrej pozycji negocjatorskiej.
Niewykluczone, że Raków spróbuje jeszcze raz nawiązać rozmowy w sprawie Capembe. Wiadomo bowiem, że Marek Papszun pilnie potrzebuje wzmocnień linii ataku. W zeszłym sezonie częstym problemem “Medalików” była niemoc ofensywna i brak kreatywności wśród napastników. Trudno sobie wyobrazić walkę Rakowa na trzech frontach bez transferów.