Raków chce Vladislava Blanutę
Raków Częstochowa dostał się do fazy ligowej Ligi Konferencji. Ekipa prowadzona przez Marka Papszuna ma jednak problemy z grą w PKO BP Ekstraklasie. Po pięciu meczach sezonu 2025/26 Medaliki znajdują się w strefie spadkowej.
Na tym nie kończą się jednak kłopoty częstochowian. W ostatnich tygodniach głośno mówi się o tym, że Slavia Praga widzi u siebie Jonatana Brauta Brunesa, który od dłuższego czasu chce opuścić Ekstraklasę. Uczestnik Ligi Mistrzów jest w stanie zaoferować aż sześć milionów euro za gwiazdę wicemistrza Polski. Wszystko zależy teraz od tego, czy Rakowowi uda się dopiąć transfer następcy Norwega.
Według informacji Szymona Janczyka z portalu “Weszło” może nim zostać Vladislav Blanuta z Universitatea Craiova. Rumun chce odejść z zespołu, który zmaga się z problemami finansowymi. Choć mówi się, że snajper jest wyceniany na dwa miliony euro, właściciel klubu jest gotów obniżyć swoje oczekiwania. Raków mógłby zapłacić za 23-latka 1,5 miliona euro.
W minionym sezonie ligi rumuńskiej Blanuta strzelił 12 goli i zaliczył cztery asysty w 37 występach. Zawodnik mierzący 190 centymetrów wzrostu z pewnością pasowałby do filozofii Marka Papszuna. Rzecz w tym, że młodzieżowy reprezentant Rumunii ma na stole oferty z dwóch innych klubów. W ostatnich miesiącach mówiło się też o zainteresowaniu ze strony Legii Warszawa. Raków musi zatem się spieszyć – zwłaszcza, że termin zgłaszania piłkarzy do fazy ligowej Ligi Konferencji mija we wtorek.