Raków straci Bena Ledermana
Raków Częstochowa za kilka tygodni straci Bena Ledermana. Kontrakt pomocnika wygasa 30 czerwca i nie zostanie przedłużony. Od kilku miesięcy trwały poszukiwania nowego klubu dla 25-latka. Zimą mówiło się m.in. o GKS-ie Katowice, ale zawodnik ostatecznie został w zespole Medalików. W zakończonym niedawno sezonie Ekstraklasy rozegrał tylko 7 spotkań. Nie miał poważnych problemów zdrowotnych. Po prostu trener Marek Papszun widział w składzie innych piłkarzy.
W najbliższym czasie Ledermana nie zobaczymy już na polskich boiskach. Tomasz Włodarczyk podał, że pomocnik chciał zmienić otoczenie. Obecnie największe szanse na pozyskanie 25-latka ma Maccabi Tel Awiw. Sam piłkarz jest już ponoć w Izraelu, więc wygląda na to, że finalizacja transferu nastąpi niebawem.
Raków na pewno nie chciał w taki sposób żegnać się z Ledermanem. Jeszcze dwa lata temu pomocnik uchodził za wielki talent. Rozwój zawodnika docenił nawet selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos, który powołał go na dwa zgrupowania. Do tej pory jednak gracz urodzony w Los Angeles nie zadebiutował w zespole Biało-Czerwonych. Niektórzy kibice twierdzą, że po transferze do Izraela jego ewentualnie powołanie do kadry również nie wchodzi w grę. Ma to oczywiście związek z wojną, która toczy się w Strefie Gazy. Wiele osób zarzuca Izraelowi, że zdecydowanie przekracza standardy humanitarnego prowadzenia sporu.