Raków przetestuje Luisa Fernandeza
Raków Częstochowa może dokonać jednego z najbardziej niespodziewanych ruchów letniego okienka transferowego. Do ekipy prowadzonej przez Marka Papszuna ma trafić Luis Fernandez z Lechii Gdańsk. Mowa zatem o piłkarzu, który od kwietnia zmaga się z kontuzją kolana.
Ze względu na problemy zdrowotne 30-latka Raków zamierza dmuchać na zimne. Przed przejściem testów medycznych hiszpański napastnik będzie musiał przejść także… testy sportowe. Jak twierdzi Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl, sztab Medalików chce zobaczyć, jak doświadczony piłkarz będzie wyglądał podczas kilku najbliższych jednostek treningowych. Jeśli zawodnik spodoba się Markowi Papszunowi, podpisze kontrakt z zespołem z Jasnej Góry.
Takie rozwiązanie mogłoby być na rękę Lechii Gdańsk. Beniaminek PKO BP Ekstraklasy zmaga się z problemami finansowymi, a Fernandez ma jeden z najwyższych kontraktów w drużynie. Jego umowa z klubem obowiązuje aż do czerwca 2026. Oznacza to, że Raków prawdopodobnie będzie musiał zapłacić kwotę odstępnego za gracza gdańszczan.
Trzeba przyznać, że sposób przeprowadzenia tego transferu jest dość nietypowy. Gdyby nie uraz, Hiszpan byłby jednym z kluczowych piłkarzy klubu z Trójmiasta. W barwach Lechii zagrał 14 meczów, w których strzelił siedem goli.