Michał Świerczewski liczy na Ante Crnaca
Michał Świerczewski jest właścicielem Rakowa Częstochowa od grudnia 2014 roku. Oznacza to, że biznesmen przeszedł z klubem drogę od występów na niższych szczeblach rozgrywkowych aż po zdobycie mistrzostwa Polski w 2023 roku. Zespół Medalików rozwinął się nie tylko pod kątem sportowym, ale również finansowym.
Drużyna spod Jasnej Góry może sobie zatem pozwolić na sprowadzanie do klubu nieoczywistych nazwisk, z nadzieją na to, że w przyszłości uda się na nich zarobić spore pieniądze. Jednym z takich piłkarzy jest chorwacki napastnik – Ante Crnac. Dwudziestolatek przeniósł się do Polski z Slavena Belupo, a w swoim debiutanckim sezonie strzelił osiem goli oraz zanotował pięć asyst.
Nic, więc dziwnego, że mierzący 190 cm piłkarz wzbudza zainteresowanie ze strony bardziej zamożnych klubów. Natomiast Michał Świerczewski w wywiadzie udostępnionym na kanale “Meczyki” wyjawił, jaka kwota będzie dla niego zadowalająca. – Wszyscy, którzy pracują w Rakowie, twierdzą, że to jest piłkarz na bardzo duży zachodni transfer. Jeśli będzie pracowity i nie przytrafi mu się kontuzja, to jestem przekonany, że sprzedamy go za kwotę przekraczającą 10 mln euro. O takich kwotach w tym momencie rozmawiamy. Dla wielu klubów to zaskoczenie, ale myślę, że dość szybko może się to zmienić. Już teraz budzi zainteresowanie klubów z górnych części tabeli lig TOP5 – podkreślił właściciel firmy “x-kom”.
Na ten moment najdroższym transferem wychodzącym z Częstochowy jest transakcja z udziałem Kamila Piątkowskiego. Stoper przeniósł się do austriackiego Salzburga za pięć milionów euro.