Smutna historia sędziego Davida Coote’a
W poniedziałek PGMOL, czyli organizacja angielskich sędziów zawodowych, ogłosiła rozwiązanie umowy z sędzią Premier League Davidem Cootem ze skutkiem natychmiastowym. Przyczyną był nieodpowiednie postępowanie arbitra i jego zachowanie wobec klubu Liverpool FC i trenera Juergena Kloppa, którego nazwał „arogancką niemiecką c…ą”.
– Smutna historia. Wygląda na to, że PGMOL nie miała innego wyjście – stwierdził Rafał Rostkowski na Kanale Sportowym. – To jest dramat nie tylko sędziego, ale również organizacji sędziowskiej, bo ten sędzia sam się na ten szczebel nie wzniósł, sam się nie przyjął do organizacji sędziowskiej. To pokazuje, że struktury sędziowskie są wadliwe nie tylko w Polsce, nie tylko w innych krajach, ale nawet w Anglii.
Dla PGMOL to było zachowanie haniebne
Rostkowski powiedział, że przypadek Coote’a dowodzi, iż nawet do Premier League można się przedostać przez niezbyt szczelne sito. David Coote był też sędzią asystentem wideo podczas Euro 2024 w Niemczech.
– Ten system naboru sędziów, selekcji, szkolenia sędziów jest nie dość dobry, jest bardzo wadliwy, skoro widzimy jak sędzia ligi uznawanej przez wielu za najlepszą czy jedną z najlepszych, za jedną z najtrudniejszych do sędziowania, zachowuje się w sposób skandaliczny. To jest zachowanie haniebne dla organizacji sędziowskiej. Dlatego PGMOL nie miał innego wyjścia i musiał zwolnić go z pracy – stwierdził ekspert TVPSPORT.PL i KanalSportowy.pl.
Być może sędzia potrzebuje leczenia
– Jeśli prawdą jest to, co sugeruje jeden z filmików, na którym widać męską rękę, która z użyciem banknotu korzysta z pewnego proszku, to znaczy, że problem dotyczy nie tylko niestosownego zachowania wobec klubu z Liverpoolu czy wobec trenera Juergena Kloppa, ale problem jest głębszy, dosłownie dużo głębszy. Być może ten sędzia potrzebuje przede wszystkim leczenia. Obecnie nie powinien wykonywać tego zawodu na żadnym szczeblu, nawet w rozgrywkach amatorskich.