Turpin podjął dwie błędne decyzje
W meczu otwarcia Euro 2024 reprezentacja Niemiec rozbiła Szkocję aż 5:1. Arbitrem, któremu przypadł zaszczyt poprowadzenia tego spotkania, był Clement Turpin. Francuz podyktował w tym spotkaniu rzut karny dla Niemców oraz pokazał zasłużoną czerwoną kartkę dla Ryana Porteousa za brutalne wejście w nogi Ilkaya Gundogana.
>> Euro 2024 – składy, terminarz, stadiony – Informator Kibica
Francuz ogólnie rzecz biorąc, poprowadził spotkanie w Monachium dość dobrze, ale poważną uwagę co do jego pracy miał Rafał Rostkowski. Chodziło konkretnie o to, że dwie decyzje Turpina zmieniać musiał system VAR. Ekspert “Kanału Sportowego” mówił o tym podczas programu “MOC EURO”.
– Z jednej strony Clement Turpin jest uznawany za jednego z kilku najlepszych sędziów Europy, ale ten mecz stawia go w świetle “arbitra nieturniejowego”. Jeśli spojrzymy na historię jego występów w wielkich imprezach, to właściwie prawie w każdym turnieju jego udział kończył się na dwóch meczach. To jest raczej mało i takie minimum dla arbitra. Przy takim nazwisko jest to trochę zaskakujące – rozpoczął Rafał Rostkowski.
– To spotkanie nie było udane. Generalnie to, że ogólnie dobrze prowadził mecz to świetnie. Natomiast ogromny wpływ na ocenę arbitra będą miały jego dwie de facto błędne decyzje. Z punktu widzenia piłkarzy i publiczności na szczęście naprawione. Nie zmienia to jednak faktu, że arbiter się pomylił – zakończył ekspert “Kanału Sportowego”.
Pełny program “MOC EURO” w “Kanale Sportowym” można obejrzeć poniżej.