Trener GKS-u Katowice czuje niedosyt
GKS Katowice szturmem wdarł się na salony PKO BP Ekstraklasy. W stolicy województwa śląskiego na awans na najwyższy szczebel rozgrywkowy czekali długich 19 lat, więc kibice GieKSy liczyli na to, że nie będzie to jednosezonowa przygoda. Drużyna zadbała o dobre nastroje wśród swoich sympatyków i na półmetku sezonu raczej nie musi martwić się o przyszłą walkę o ligowy byt, tylko z podniesionymi czołami może rozpychać się w środku tabeli.
Taki wynik nie satysfakcjonuje jednak Rafała Góraka. Trener beniaminka z rozmowie z TVP Sport przyznał, że przed sezonem obecny dorobek punktowy brałby w ciemno, ale teraz, patrząc na przebieg niektórych spotkań, może mówić wręcz o niedosycie. Mimo to w Katowicach twardo stąpają po ziemii i każdy zdobyty punkt cieszy zarówno szkoleniowca, jak i jego drużynę.
– Gdyby ktoś przed inauguracyjnym meczem z Radomiakiem powiedział mi, że na koniec listopada będziemy mieli w dorobku 19 punktów, no to ucieszyłbym się zapewne. W dotychczasowych spotkaniach prezentowaliśmy się jednak na tyle dobrze, że teraz bardziej mówiłbym o… niedosycie. Punktów mogło być nawet więcej, ale cieszymy się z tego, co mamy – ocenił trener beniaminka.
*Reklama
Oglądaj Ligę Mistrzów i Ekstraklasę w Canal +