Komentarz Rafała Gikiewicza po meczu Widzew Łódź – Legia Warszawa
36-letni bramkarz znany jest z bezpośredniego stylu wypowiedzi. Nie inaczej było tym razem. Po zwycięstwie, na które fani Widzewa Łódź czekali ponad dwie dekady, Rafał Gikiewicz stwierdził, że ofensywa Legii Warszawa nie przysporzyła mu większych kłopotów: “No fajne były oprawy, i fajerwerki, super praca chłopaków w obronie, od napastnika po bramkarza.”
Z jego ust padły też słowa, które pokazują, że były golkiper Augsburga doskonale wie, jakie są oczekiwania w Widzewie Łódź: “Widzew jest mocny, jak jedenastu zawodników zasuwa, jak jedenastu zawodników jest głodnych trzech punktów. Musimy mieć ten pierwiastek marzycielstwa, takiego nie poddawania się. Nie możemy się obawiać, z kimkolwiek byśmy nie grali.”
Gikiewicz zwrócił uwagę na to, że pomysł, który stara się przekazać drużynie trener Daniel Myśliwiec może w przyszłości zaprocentować: “Jeżeli dobrze będziemy się przesuwali na pozycję, to mi też jest łatwiej grać od tyłu. Nie chcę lagować, chcę grać, ale też muszę widzieć ruch kolegów. Ci koledzy dzisiaj dobrze się pokazywali, i mogliśmy to fajnie od tyłu rozgrywać, i Legii było ciężko nas pressować. To jest taki plan trenera Myśliwca, że nieważne z kim gramy, chcemy próbować od tyłu grać. Czasem nie wychodzi, ale tylko taką drogą ci młodzi chłopcy mogą się nauczyć grać w piłkę.“
Choć Rafał Gikiewicz jest zawodnikiem Widzewa Łódź dopiero od miesiąca, bardzo szybko stał się niezwykle pewnym punktem tej drużyny. Między innymi dzięki niemu Widzew prezentuje się dużo lepiej w rundzie wiosennej.