Rafał Gikiewicz szczerze o Saidzie Hamuliciu
Rafał Gikiewicz to niezwykle doświadczony zawodnik. 38-latek ma na koncie ponad 80 meczów w Ekstraklasie, a także grubo ponad 200 występów w Bundeslidze i 2. Bundeslidze. Bramkarz jest także zdobywcą mistrzostwa Polski oraz krajowego pucharu i superpucharu.
W szatni Widzewa Gikiewicz pełni ważną funkcję. Wchodzi m.in. w skład rady drużyny. Bramkarz RTS-u w programie “Liga Plus Extra” na antenie “Canal Plus Sport” opowiedział, co sądzi na temat zachowania Saida Hamulicia. Bośniacki napastnik jest wypożyczony do ekipy ekstraklasowicza do końca rozgrywek, lecz najpewniej nie wystąpi już w tym sezonie w barwach Widzewa.
Nowy trener RTS-u bez ogródek przyznał, że skreślił tego zawodnika z powodu jego niskiego zaangażowania na treningach i nieodpowiedniego podejścia do zajęć. Oto, co sądzi na ten temat Rafał Gikiewicz.
“Nie byliśmy w stanie mu pomóc”
– Rozmawialismy z trenerem Danielem Myśliwcem i dyrektorem Tomaszem Wichniarkiem o sytuacji Saida Hamulicia. Ja osobiście uważam, że osoba, która nie potrafi dostosować się do grupy, nie jest w stanie funkcjonować w szatni piłkarskiej. Byłem za tym, żeby skrócić to wypożyczenie. Nikt nie podjął takiej decyzji – ujawnił bramkarz.
– Mamy nową władzę. Trener z takim temperamentem długo nie czekał. Szkoda, bo jako człowiek Said to sympatyczny gość, ale musi coś zmienić w sobie. Może potrzebuje kogoś, kto mu w tym pomoże. My nie byliśmy w stanie mu pomóc. Ma wielkie umiejętności, ale nie ma przypadku, że przez dwa i pół roku nie zdobywasz bramki – dodał Gikiewicz.