HomePiłka nożnaRadosław Majecki wkrótce wróci do gry? Zdrowie bramkarza się polepsza

Radosław Majecki wkrótce wróci do gry? Zdrowie bramkarza się polepsza

Źródło: Vivien Seiller

Aktualizacja:

Stan Radosława Majeckiego stopniowo się polepsza. Trener Adi Hutter, cytowany przez dziennikarza Viviena Seillera, przyznał, że polski bramkarz może niebawem wrócić na boisko.

Radosław Majecki Monaco

ANP / Alamy

Kontuzja Radosława Majeckiego

Na początku sierpnia pisaliśmy, że Radosław Majecki doznał kontuzji tuż przed początkiem nowego sezonu Ligue 1. Ucierpiała kostka golkipera, uraz ten wykluczył go na przynajmniej kilka pierwszych kolejek francuskich rozgrywek.

W premierowych dwóch seriach gier podopieczni Adiego Huttera zgromadzili komplet punktów. Wygrali 1:0 z Saint-Etienne i 2:0 z Lyonem. W obu tych meczach między słupkami stanął Philipp Kohn. Szwajcar do tej pory nie puścił żadnego gola.

Bramkarz wraca do zdrowia

Wygląda jednak na to, że Radosław Majecki może wkrótce wrócić do treningów. Trener Adi Hutter, cytowany przez dziennikarza Viviena Seillera, przyznał, że 24-letni bramkarz ma szansę, aby dołączyć do sesji treningowych już w ciągu tygodnia.

Nie wiadomo jednak, kiedy Polak mógłby wrócić do pierwszej jedenastki Monaco. W najbliższej kolejce Czerwono-Biali zmierzą się z Lens. Po tym meczu nastąpi przerwa na kadrę. Po niej Monakijczycy zagrają z Auxerre. Przyzwoite występy Kohna mogą na razie zapewnić mu miejsce w bramce zespołu.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Wielkie zwycięstwo Manchesteru City! Zdecydował gol z samej końcówki
Ważą się losy zawodnika Śląska Wrocław. “Nie chce zebrać”
Skandaliczne zachowanie kibiców Ruchu. Podpalili murawę [WIDEO]
Ekspert mocno o Goncalo Feio i Legii. “Mało liczył się ze zdaniem innych”
Inter protestuje. Mecz jednak w sobotę!?
Mecze Ekstraklasy odwołane? Oto najnowsze wieści!
Stal Mielec wciąż w katastrofalnej sytuacji. Remis z Górnikiem nie pomógł [WIDEO]
Minister Grabiec wprost o odwołaniu sobotnich meczów. Wszystko jasne
Rewelacja tego sezonu na liście Barcelony. To środkowy napastnik z klauzulą
Adam Buksa się nie zatrzymuje! Kolejny gol