Ekspert ocenia szanse Austriaków w meczu z Polską
Zdaniem Radosława Gilewicza w meczu z Austrią nie ma co liczyć na łatwe punkty.
– Na 2,5 miesiąca przed mistrzostwami Europy mamy się kogo bać. W ostatnich 14 spotkaniach Austriacy przegrali tylko raz, u siebie z Belgią 2:3. Porównując ten zespół do tego, który grał z nami dwumecz w 2019, to jest niesamowity progres. Oni są bardzo stabilni. Ralf Rangnick dopasował się idealnie do tej drużyny. Ma idealnych piłkarzy pod swoją taktykę – jest wysoka intensywność, wysoki pressing. Oni się świetnie uzupełniają. Poza boiskiem wyglądają jak jedna wielka rodzina. Prezentują się naprawdę imponująco.
Były piłkarz m.in. Austrii Wiedeń uważa jednak, że Austriacy mają swoje słabe strony. – Trzeba się na pewno dobrze przygotować do tego zespołu. Na ten moment nie ukrywam, że mielibyśmy ciężko. Aktualna forma Austriaków to bardzo dobrze zbilansowany zespół. Ma swoje problemy, które ja widzę przede wszystkim w bramce. Być może będzie też kłopot na środku obrony w związku z tym, że nie będzie Davida Alaby. Nie zastanawiałbym się jeszcze nad tym meczem za wcześnie, bo mamy 2,5 miesiąca. Gdybyśmy grali za tydzień… ciężko.
Nasi rywale są pewni siebie
Jak mówi Gilewicz, drużyna Ralfa Rangnicka jedzie na mistrzostwa Europy z chęcią osiągnięcia czegoś wielkiego. – W ich wypowiedziach imponuje mi to, że to oni jadą na mistrzostwa Europy po to, żeby coś faktycznie zrobić, a nie tylko tam być. Mówią, że nie boją się Francji i Holandii, chcą z nimi grać jak równy z równym. Ralf Rangnick niesamowicie dotarł do tego zespołu. Oni chodzą twardo po ziemi. Są pewni swoich umiejętności I nie boją się nikogo. Myślę, że nie zaprzątają sobie głowy Polską. Oni od dłuższego czasu pracują nad Francją i Holandią.
Cały program Polska Jedzie Na Euro 2024! w Kanale Sportowym do obejrzenia poniżej.