HomePiłka nożnaRadomiak znalazł nowego młodzieżowca! To wychowanek Legii Warszawa

Radomiak znalazł nowego młodzieżowca! To wychowanek Legii Warszawa

Źródło: Radomiak Radom

Aktualizacja:

Klub z Radomia poinformował za pośrednictwem swojego profilu na portalu X o zakontraktowaniu nowego zawodnika. Umowę na rok z opcją jej przedłużenia parafował były gracz Wisły Płock – Radosław Cielemęcki.

Radosław Cielemęcki

Sipa US / Alamy

Radosław Cielemęcki trafił do Radomiaka

21-latek przez ostatnie trzy sezony bronił barw Wisły Płock, do której trafił z Legii Warszawa. Niestety dla niego, w nowym otoczeniu również miał problem z wywalczeniem sobie na stałe miejsca w podstawowej jedenastce. W dodatku w sezonie 2022/2023 zaliczył spadek do 1.ligi.

Jednak po sezonie spędzonym na niższym poziomie rozgrywkowym, młodzieżowcowi kończyła się umowa, której klub nie zamierzał przedłużać. Zatem od 1 lipca, wychowanek Legii stał się wolnym zawodnikiem. W ekipie “Nafciarzy” łącznie rozegrał 34 mecze, w których zdobył ledwie jedną bramkę i nie zanotował żadnej asysty. Jak na gracza ofensywnego to zdecydowanie za mało.

Od nowego sezonu Cielemęcki jednak wróci do PKO BP Ekstraklasy. Usługami 21-latka zainteresował się Radomiak Radom, który szukał młodzieżowca. Z “Warchołami”, wychowanek Legii podpisał kontrakt do końca rozgrywek z opcją przedłużenia o kolejny rok.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Barcelona podjęła ważną decyzję. Złe wieści dla Wojciecha Szczęsnego
Liverpool może stracić czołowego obrońcę! Chce go hiszpański gigant!
Pogoń Szczecin ogłosiła odejście sześciu piłkarzy! Teraz czas na transfery
Piotr Stokowiec może wrócić na ławkę trenerską! Obejmie beniaminka!
Górnik Zabrze ściągnie reprezentanta kraju! To może być hit!
Maxi Oyedele na celowniku kolejnego klubu! Ta liga sprzyja Polakom!
Młodzieżowy reprezentant Polski rzuca wyzwanie gwiazdom PSG! “Chciałbym się sprawdzić”
Napastnik Barcelony bliski odejścia. Dołączy do znanego zespołu
Wisła Kraków oficjalnie ogłosiła transfer gwiazdy!
Oto różnice między Urbanem a Nawałką. Są olbrzymie