HomePiłka nożnaFrancuzi zainteresowani piłkarzem Radomiaka. Oferta była na stole

Francuzi zainteresowani piłkarzem Radomiaka. Oferta była na stole

Źródło: Grzegorz Nowocień

Aktualizacja:

Do Radomiaka Radom wpłynęła propozycja za Vagnera Diasa z zaplecza francuskiej Ligue 1. Oferta opływała na 300 tysięcy euro i została przez klub odrzucona – informuje Grzegorz Nowocień.

Krzysztof Porebski / PressFocus

Vagner zostaje w Radomiaku?

Vagner Dias dołączył do Radomiaka w styczniu 2024 roku jako wolny agent. Wcześniej był przez pół sezonu bez klubu, gdyż po wypełnieniu kontraktu z francuskim Metz nie znalazł nowej drużyny. Po trafieniu do zespołu z Radomia zagrał w 12 meczach strzelając 2 gole i notując jedną asystę. Dostał bezpośrednią czerwoną kartkę w meczu z Puszczą Niepołomice w 26. kolejce Ekstraklasy.

Grzegorz Nowocień informuje, że w niedzielę (23.06) wpłynęła do Radomiaka oferta za Vagnera z jednej z drużyn z Ligue 2, zaplecza francuskiej ekstraklasy. Oferta miała opływać na 300 tysięcy euro – kwota byłaby czystym zyskiem dla Radomiaka ze względu na to, że Dias dołączył do zespołu jako wolny agent. Mimo to, propozycja została odrzucona.

Vagner Dias ma obowiązujący z Radomiakiem kontrakt do czerwca 2026 roku. 28-latek podczas swojej kariery rozegrał 33 mecze w Ligue 1, strzelając 4 gole i notując jedną asystę. Ma również 38 meczów w Ligue 2, gdzie z kolei zanotował 13 trafień i 4 końcowe podania.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Sylwester w maju. Tak kibice Rakowa przywitali piłkarzy przed hitem [WIDEO]
Właściciel Pogoni wybuchł, dostało się sędziemu. “Co za wstyd”
Raków prowadzi z Jagiellonią! Ivi Lopez show [WIDEO]
Tak kibice pożegnali Muellera. Sceny w Monachium [WIDEO]
Pierwszy kebab Podolskiego w Polsce otwarty! Prawdziwe tłumy
Trzy gole w Lubinie! Zagłębie utrzymało się w Ekstraklasie [WIDEO]
Papszun i Siemieniec zdecydowali! Oto składy na hit Raków – Jagiellonia
Pogoń dostała ofertę za Koulourisa! Oto kwota i odpowiedź
Trener Pogoni nie owijał w bawełnę. “Jeśli chce się wygrywać  medal…”
Puchacz z drugim spadkiem! Pechowy sezon reprezentanta Polski