Nieodpowiedzialne zachowanie dwóch sędziów
We wtorek piłkarską Polskę obiegły informacje o niegodnym zachowaniu, jakiego dopuściło się dwóch sędziów. Okazało się, że to Bartosz Frankowski i Tomasz Musiał byli “bohaterami” całego zajścia.
Mieli oni ukraść znak drogowy. Policja zatrzymała ich około godziny 01:43. Po badaniu alkomatem wyszło, że każdy z nich miał we krwi blisko 2 promile alkoholu.
Zarówno Frankowski, jak i Musiał mieli pracować przy meczu eliminacji Ligi Mistrzów między Dynamem Kijów a Rangers FC. Pierwszy z nich miał być sędzią głównym VAR, a drugi mu asystować. Zastąpili ich Tomasz Kwiatkowski i Paweł Malec.
Po całym zajściu zarówno Frankowski, jak i Musiał wydali oświadczenia. PZPN zapowiedział zbadanie sprawy. W środę federacja opublikowała swoją ostateczną decyzję.
PZPN ukarał arbitrów
Rzecznik Dyscyplinarny Polskiego Związku Piłki Nożnej postanowił objąć obu sędziów “zakazem prowadzenia zawodów piłkarskich organizowanych przez Polski Związek Piłki Nożnej oraz Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej, ze skutkiem natychmiastowym na okres 90 dni”. Oznacza to, że Frankowski i Musiał przez najbliższe trzy miesiące nie posędziują żadnego spotkania.
Wydaje się, że jest to łagodniejsza kara niż pierwotnie zakładano. PZPN miał ponoć zerwać kontrakty z arbitrami. Skończyło się na razie na zawieszeniu.