HomePiłka nożnaPZPN oficjalnie się przyznał! Chodzi o błąd sędziowski

PZPN oficjalnie się przyznał! Chodzi o błąd sędziowski

Źródło: PZPN

Aktualizacja:

PZPN przyznał się do błędu! Federacja potwierdziła, że w meczu Lechii Gdańsk z Lechem Poznań bramka zdobyta przez gospodarzy nie powinna zostać uznana.

FOT JAKUB GRUCA / 400mm.pl, Canal Plus Sport

PZPN przyznał się do błędu

PZPN przyznał, że sędzia główny w spotkaniu ostatniej kolejki Ekstraklasy między Lechią Gdańsk a Lechem Poznań popełnił błąd. Arbiter nie powinien był uznać gola strzelonego przez Tomasa Bobcka, gdyż w akcji bramkowej był spalony. Trafienie gracza Biało-Zielonych było jednak decydujące, więc błąd sędziowski wypaczył wynik meczu.

Chodzi o sytuację, w której Bobcek strzelił gola. Bramkarz Kolejorza Bartosz Mrozek miał utrudnioną interwencję, ponieważ pole widzenia zasłaniał mu Tomasz Neugebauer. Pomocnik Lechii znajdował się zaś na spalonym, a w myśl przepisów takie położenie daje podstawę do anulowania gola właśnie z powodu ofsajdu.

Sędzia Łukasz Kuźma nie zdecydował się jednak na takie rozwiązanie. Ani asystujący mu Piotr Podbielski, ani arbitrzy VAR Paweł Malec i Piotr Rzucidło również nie zasygnalizowali mu, żeby zareagować. Niedawno Rafał Rostkowski w “Kanale Sportowym” potwierdził, że ta sytuacja wprost wypaczyła wynik meczu.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Mateusz Borek z nowymi informacjami ws. kontuzjowanego reprezentanta Polski
To dlatego Robert Lewandowski poleciał do Nowego Jorku! Szokujące wieści!
Robert Lewandowski spóźni się na zgrupowanie! Wiadomo, gdzie poleciał
Fatalny wieści dla Jana Urbana! Kolejny ważny piłkarz wypada ze zgrupowania!
Wiadomo, kto zastąpi Skorupskiego! Mateusz Borek ujawnił nazwisko
Mateusz Borek przyznał, kogo dowołałby do kadry! Podał nazwiska
Borek zachwycony Lewandowskim. W tę statystykę aż trudno uwierzyć! Kosmos!
Kamil Grosicki komentuje wynik Pogoni! Desperacki wpis
Zbigniew Boniek wbił szpilkę klubom z Ekstraklasy. „U nas to problem”
Barcelona długo na to czekała! Hansi Flick potwierdza