– Chciałeś rower? To teraz pedałuj – powiedział pół żartem pół serio Zbigniew Boniek do Cezarego Kuleszy, gdy ten zastępował go na stanowisku prezesa PZPN. Następnie były piłkarz Romy i Juventusu dostał pracę w europejskiej centrali. Od 2017 roku jest członkiem Komitetu Wykonawczego UEFA, a od 2021 r. wiceprezydentem UEFA. W tej pierwszej funkcji może go zastąpić Kulesza. Przynajmniej PZPN ma taki plan.
Oświadczenie PZPN
“Kadencja Zbigniewa Bońka właśnie się kończy. Po konsultacjach z wiceprezesami federacji podjęto decyzję o desygnowaniu aktualnego prezesa – Cezarego Kuleszy, do ubiegania się o to stanowisko w strukturach UEFA. PZPN podejmie starania o utrzymanie stanowiska Członka Komitetu Wykonawczego UEFA. Jest to funkcja z jednej strony bardzo prestiżowa, z drugiej zaś pozwalająca na uczestniczenie w podejmowaniu decyzji kierunkowych, ważnych dla rozwoju europejskiego futbolu” – czytamy na Łączy Nas Piłka.
Wybory odbędą się już w kwietniu w Belgradzie.