PZPN walczy o Skorżę. Padła kwota
PZPN wciąż nie znalazł nowego selekcjonera reprezentacji Polski. W ostatnich dniach Cezary Kulesza przebywał w Stanach Zjednoczonych, gdzie rozmawiał m.in. z otoczeniem Macieja Skorży. Trener japońskiej drużyny Urawa Red Diamonds jest według medialnych doniesień faworytem federacji. Pozyskanie go do kadry nie będzie jednak takie proste. Szkoleniowiec ma ważny kontrakt z Japończykami i jest tam bardzo ceniony.
“Przegląd Sportowy” podał, ile PZPN musiałby zapłacić Japończykom, jeśli chciałby pozyskać Skorżę. – Z naszych informacji wynika, że kwota, jaką musiałaby wyłożyć polska federacja waha się od 1 do 1,5 mln euro – przekazano. – To spora suma, bo ponad dwa razy więcej niż w ciągu roku zarabiał w kadrze narodowej poprzedni selekcjoner, Michał Probierz. Do tego dojdzie pensja Skorży – dodano. Według źródła PZPN jest jednak w stanie tyle zapłacić.
Na razie nie wiadomo też, czy sam Skorża byłby chętny objąć kadrę. Mateusz Borek przekazał w piątkowym programie “Tylko Sport” najnowsze wieści. – Nie będzie łatwo przekonać Macieja Skorży. Jest bardzo mocno związany ze słowem, które dał japońskiemu klubowi. Na teraz nie wygląda mi to tak, jakby miało się udać i federacja była w stanie go pozyskać. Dwa dni temu wyglądało to inaczej. Trener był na tak, chciał rozmawiać z klubem, ale pewnie sobie to przemyślał, wziął pod uwagę m.in. kwestie rodzinne i sprawa się zmieniła. To może być bardzo trudne do zrealizowania – mówił dziennikarz.