Dyskusja nad wyborem Probierza, PZPN obrywa
Michał Probierz ogłosił powołania na zgrupowanie reprezentacji Polski przed meczami towarzyskimi z Ukrainą i Turcją podczas konferencji związanej z golfem. Decyzja selekcjonera nie spodobała się Arturowi Wichinarkowi, który w programie “Loża Piłkarska” miał okazję porozmawiać z rzecznikiem prasowym związku – Emilem Kopańskim.
– Zawodnicy znali decyzję selekcjonera dużo wcześniej. Nie czekali na to, aż dowiedzą się z mediów – podkreślił rzecznik prasowy PZPN.
– Zdaję sobie z tego sprawę. Tylko z szacunku dla tych zawodników i kibiców, powinniście to zrobić, jak na XXI wiek przystało. Przecież macie do dyspozycji różne możliwości, a wybraliście najgorszą z nich – trener przypomniał sobie na wydarzeniu związanym z innym sportem, że poda skład reprezentacji. Dodatkowo czytał nazwiska z laptopa. Przecież to jest śmieszne – odpowiedział Wichniarek. – Trochę też tragiczne. Sponsorzy pewnie liczyli, że zostaną w jakiś sposób zaprezentowani przy ogłoszeniu powołań. Niedawno głośno było o chęciach zrezygnowania z dalszego wspierania kadry. Daliście im argument, żeby przy następnych negocjacjach odwołali się do profesjonalizmu związku – dodał po chwili.
– Któż nie lubi niespodzianek – zaznaczył Kopański. Proszę zauważyć, że trener odczytał tę listę już po głoszeniu jej w social mediach. Skoro informacja pojawiła się w przestrzeni publicznej to selekcjoner widział, że na konferencji związanej z golfem, znajdują się również dziennikarze czysto futbolowi – próbował wytłumaczyć Kopański.
– Super! To następnym razem, jak zobaczy ich w restauracji podczas obiadu z żoną, to też może tam podać nazwiska zawodników. Próbujecie wytłumaczyć coś nie do wytłumaczenia – podsumował Król Artur.
Całość programu “Loża Piłkarska” do obejrzenia poniżej.