HomePiłka nożnaPuszcza prowadziła od 10. minuty. Nie dowiozła punktów. Kuriozalny samobój [WIDEO]

Puszcza prowadziła od 10. minuty. Nie dowiozła punktów. Kuriozalny samobój [WIDEO]

Źródło: Canal+Sport

Aktualizacja:

Puszcza Niepołomice od 10. minuty prowadziła w Katowicach 1:0. Ostatecznie przegrała jednak 1:3 po dublecie Sebastiana Bergiera i kuriozalnym trafieniu samobójczym. Puszcza wciąż walczy o ligowy byt, a w poniedziałek może wrócić do strefy spadkowej.

Canal+Sport

Puszcza Niepołomice z szybkim golem

Puszcza Niepołomice kilka dni temu w szalonych okolicznościach wywalczyła punkt z Rakowem. Zespół Tomasza Tułacza zdobył gola w ostatniej akcji meczu z ekipą Marka Papszuna. To na pewno ważny punkt w kontekście walki o ligowy byt. W sobotę „Żubry” czekało kolejne bardzo ważne spotkanie. Tym razem z GKS-em Katowice, który zakończy sezon w środku tabeli. To dobry wynik jak na beniaminka Ekstraklasy.

Sobotnie starcie lepiej zaczęło się dla walczącej o utrzymanie Puszczy. Już w 10. minucie goście prowadzili 1:0. Na listę strzelców wpisał się Barkovsky, a więc ten sam zawodnik, który kilka dni temu ukłuł Raków. W kolejnych minutach lepsze wrażenie optyczne dała Puszcza, która prowadziła. GKS nie miał przed przerwą praktycznie żadnej klarownej sytuacji bramkowej. Do szatni oba zespoły schodziły przy prowadzeniu „Żubrów”.

Puszcza straciła trzy gole i przegrała. Kuriozalny samobój

Po zmianie stron lepiej wyglądali gospodarze. Widać było, że chcieli szybko wrócić do meczu i doprowadzić do wyrównania. Udało się to w 59. minucie. Sebastian Bergier znalazł się w polu karnym i pokonał Kewina Komara. Sytuacja była jeszcze sprawdzana przez VAR, ale zdaniem sędziów nie było faulu na Szymonowiczu. Na pół godziny przed końcem mieliśmy więc remis. W 81. minucie gola w meczu zdobył Sebastian Bergier, który ustrzelił dublet.

W samej końcówce Michal Siplak niefortunnie interweniował i zdobył bramkę samobójczą. W Katwowicach wybuchła euforia. Puszcza choć zaczęła mecz od prowadzenia, ostatecznie przegrała. Ma dwa punkty przewagi nad strefą spadkową, do której może wrócić w poniedziałek. Wówczas Lechia zagra ze Stalą.

Za tydzień Puszcza zagra z Radomiakiem (Poniedziałek Wielkanocny, 12.15), a GKS ze Śląskiem (Wielka Sobota, 14.45).

GKS Katowice – Puszcza Niepołomice 3:1 (0:1)

Gole: 59′ 81′ Bergier, 90′ gol samobójczy – 10′ Barkovsky

GKS Katowice: Kudła – Klemenz, Jędrych, Czerwiński (88′ Kuusk) – Galan, Nowak, Repka, Wasielewski – Drachal (84′ Gruszkowski), Błąd (84′ Szymczak) – Bergier (88′ Marzec)

Puszcza Niepołomice: Komar – Craciun (46′ Abramowicz), Szymonowicz, Yakuba, Mroziński (79′ Siplak) – Stępień, Atanasow, Tomalski (57′ Żukow), Serafin (87′ Siemaszko), Cholewiak – Barkovsky (57′ Kosidis)

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Widzew chce reprezentanta Polski! To byłaby absolutna sensacja
Dlaczego Stępiński wrócił do Polski? „Od dawna wiedziałem…”
Termalica chce argentyńskiego napastnika. Ma za sobą udaną rundę
Wiśniewski wróci do Polski?! To może być głośny transfer
Duże wyróżnienie dla Potulskiego. Doceniono go za znakomitą rundę
Zmarł ceniony trener. Niedawno prowadził klub w półfinale Ligi Europy
Piękne chwile na Anfield. Uczczą pamięć zmarłego Diogo Joty
Kozłowski rozchwytywany w Turcji. Zimą może trafić do giganta
Barca chce doświadczonego obrońcę. Na przeszkodzie staje… Jose Mourinho
Wybrano najlepszego arbitra świata. Czołówka bez zaskoczenia