Pululu z dubletem
Liga Konferencji Europy – czy też kwalifikacje do niej – to rozgrywki zdecydowanie należące do Afimico Pululu. 26-letni napastnik w zeszłym sezonie sensacyjnie został królem strzelców LKE, zdobywając w dwunastu meczach aż osiem bramek. Jagiellonia rozpoczęła zmagania do zakwalifikowania się do tych rozgrywek w tej kampanii od dwumeczu z Novi Pazar – już w pierwszym starciu, na obiekcie rywala, Pululu zdołał trafić do siatki. Jego gol okazał się wówczas zwycięski, a Jaga wróciła do domu mając jednobramkową zaliczkę.
W rewanżowym meczu, już na białostockim obiekcie, Afimico strzelił nie jednego gola, a dwa. W 50. minucie otworzył wynik spotkania, wykorzystując dogranie Jesusa Imaza. W 73. minucie podwyższył rezultat, wykorzystując rzut karny. Jagiellonia straciła w 84. minucie bramkę, ale tuż przed końcowym gwizdkiem, bo w piątej minucie doliczonego czasu gry, strzeliła kolejnego gola. Tym razem na listę strzelców wpisał się Taras Romanczuk. Zwycięstwo Jagi będzie oczywiście miało swoje efekty pod względem rankingu klubowego. Jako że ekipa Adriana Siemieńca wygrała rewanż 3:1, to dwumecz zakończył się rezultatem 5:2.
Jagiellonia Białystok jako zwycięzca tego dwumeczu zmierzy się w kolejnej rundzie z KA Akureyri lub Silkeborgiem. A teraz Duma Podlasia rozpocznie przygotowania do wyjazdowego meczu z Motorem Lublin w ramach trzeciej kolejki Ekstraklasy.