Puchacz w swoim stylu
Tymoteusz Puchacz jest przez niektórych określany mianem “atmosfericia” reprezentacji Polski. 25-latek wyróżnia się bowiem bardzo dużym humorem i dystansem do siebie, co widać szczególnie na vlogach ze zgrupowań kadry. Na opublikowanym materiale przedstawiającym kulisy spotkania Biało-Czerwonych ze Szkocją, przedstawiono humorystyczną rozmowę Puchacza z młodymi kibicami.
Podczas rozdawania autografów i robienia sobie zdjęć na Stadionie Narodowym młodzi fani poprosili wahadłowego, by po zdobytej bramce wykonał “griddy”. To ruch taneczny, podczas którego osoba na przemian tupie piętami tworząc jednocześnie gogle palcami i machając ramionami w przód i tył. Celebracja ta została spopularyzowana przez graczy NFL.
— Zatańczę, bro. Przysięgam ci, że jak strzelę, to griddy jest robione. Nawet jak asystę dam, to zrobię. Albo jak będę wchodził na boisko! Nie no, jak strzelę, to walę griddy – mówił Tymoteusz Puchacz młodym kibicom. Ostatecznie 25-latkowi nie udało się zdobyć bramki, ani zanotować asysty. Wszedł na murawę w 63. minucie zmieniając kontuzjowanego Kubę Kamińskiego, ale nie zaprezentował niczego specjalnego.