HomePiłka nożnaPolak błyszczy w Championship! Co za asysta! [WIDEO]

Polak błyszczy w Championship! Co za asysta! [WIDEO]

Źródło: X

Aktualizacja:

Przemysław Płacheta błyszczy w Championship. Polak zanotował w sobotę kolejną w tym sezonie asystę! Zachował się bardzo przytomnie.

X

Przemysław Płacheta z kolejną asystą!

Przemysław Płacheta bardzo dobrze prezentuje się na boiskach Championship. Niedawno w rozmowie z Kanałem Sportowym przyznał, że marzy o powrocie do reprezentacji. – Moim głównym celem jest dobra i regularna gra w klubie. Jeśli będę konsekwentnie prezentował wysoką formę, wierzę, że znów dostanę szansę w reprezentacji. Marzę o tym, żeby do niej wrócić – podkreślał skrzydłowy.

W sobotę Polak ponownie błysnął w barwach Oxford City. Choć jego zespół przegrał 2:3, to nasz zawodnik ma powody do zadowolenia. Zanotował asystę przy trafieniu na 1:1. I to nie byle jaką. Bardzo przytomnie zachował się na prawej stronie boiska i dograł do Olego ten Haara Romeny’ego. A ten tylko zwieńczył akcję.

Dla Przemysława Płachety była to już trzecia asysta w tym sezonie. Wcześniej asystował w meczach z Milwall oraz Cardiff. Ponadto ma na koncie dwa trafienia – przeciwko Cardiff i Plymouth. Łącznie 21 razy wystąpił w tym sezonie na zapleczu Premier League. Jego kontrakt z klubem obowiązuje do końca czerwca 2026 roku.

Oxford City przegrało 2:3 i zajmuje w tabeli obecnie 18. miejsce. Płacheta rozegrał 74 minuty, a 90 minut na boisku spędził inny Polak Michał Helik.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Pia Skrzyszowska z życiowym sukcesem! Najlepszy bieg sezonu
Goncalo Feio może objąć polski klub. To byłaby sensacja. Rozmowy się zaczęły
Anita Włodarczyk bez medalu MŚ! Zabrakło ponad dwóch metrów
Są pierwsze przecieki. To on ma wygrać Złotą Piłkę
Wisła Kraków ma nowego współwłaściciela. Oto jego cel!
Wraca Liga Mistrzów. Oto dokładny terminarz fazy ligowej! [TERMINARZ]
Trenerska legenda może odejść z klubu! “Dzień poważnych dyskusji”
Manchester United zdecydował ws. Rubena Amorima!
Media: Dzieje się w Pogoni. To może być koniec Roberta Kolendowicza
Lech Poznań ma problemy. Borek: Fakty są porażające