Ależ asysta Przemysława Frankowskiego! Tego nie można było zrobić lepiej [WIDEO]

Przemysław Frankowski zaliczył asystę

Mimo zmiany trenera Przemysław Frankowski zachował miejsce w pierwszym składzie Lens. Na początku sezonu 2024/25 ekipie z północy Francji przytrafiło się kilka gorszych spotkań. Will Still postanowił, że jego ekipa przejdzie na ustawienie z czwórką defensorów. W tym systemie reprezentant Polski pełni funkcję prawego obrońcy.

Choć 29-latek ma obecnie mniej zadań ofensywnych, wciąż potrafi obsłużyć swoich kolegów świetnymi podaniami. W 45. minucie meczu z Auxerre Polak popisał się świetnym podaniem prostopadłym w kierunku M’Bali Nzoli. Napastnik z Angoli wykorzystał szansę z zimną krwią, tym samym dając swojej drużynie prowadzenie 2:1. Przez chwilę można było się zastanawiać, czy napastnik Lens złamał linię spalonego. Powtórki pokazały jednak, że Nzola doskonale wiedział, gdzie jest ostatni obrońca gospodarzy.

To pierwsza asysta Przemysława Frankowskiego w sezonie 2024/25. W barwach Lens 29-latek zaliczył łącznie 13 ostatnich podań. Reprezentant Polski lepiej czuje się jako strzelec, o czym świadczą statystyki. W 134 meczach dla francuskiej ekipy strzelił 20 goli.

Błysk geniuszu prawego obrońcy ostatecznie nie wystarczył ekipie Lens. Podopieczni Willa Stilla zremisowali 2:2 z Auxerre po golu Gabriela Osho. Po 15. meczach ligi francuskiej zespół Przemysława Frankowskiego zajmuje szóste miejsce w ligowej tabeli.