Przemysław Cecherz: Musimy grać o awans
W połowie kwietnia Wieczysta Kraków, w obliczu kryzysu drużyny, postanowiła zwolnić Sławomira Peszkę. Wówczas rozpoczęły się poszukiwania nowego szkoleniowca. Z krakowskim zespołem łączone były duże nazwiska, między innymi Jan Urban, czy Jacek Magiera. Ostatecznie jednak przy każdej kandydaturze czegoś zabrakło do osiągnięcia porozumienia. Prezes Wojciech Kwiecień postawił wobec tego na Przemysława Cecherza, który prowadził Wieczystą już w latach 2019-2021.
Choć 52-letniemu szkoleniowcowi nie udało się od razu wyjść z dołka, bo Wieczysta w jego pierwszych czterech meczach zaliczyła dwa remisy i odniosła dwie porażki, to ostatecznie wywalczył awans. W półfinale baraży pokonał KKS Kalisz, a w finale Chojniczankę. Po przypieczętowaniu awansu podziękował prezesowi. — Kiedyś otrzymałem kredyt zaufania od prezesa Kwietnia, gdy budowałem ten klub niemalże od stołu bilardowego. Dziękuję, że zaufał mi ponownie – wyznał Przemysław Cecherz.
Kontynuując, trener Wieczystej Kraków podkreślił, że w przyszłym sezonie jego zespół będzie zobowiązany do walki o awans do Ekstraklasy. — Musimy grać o awans. Nie ma innej możliwości, prezes nie lubi przystanków – kontynuował szkoleniowiec, jak cytuje na platformie “X” dziennikarka Gabriela Koziara.
By rzeczywiście walczyć o awans do elity, Wieczysta będzie musiała dokonać co najmniej kilku wzmocnień. Końcówka minionego sezonu była znakiem ostrzegawczym dla władz krakowskiego klubu. Wystarczy powiedzieć, że w ostatnich dziesięciu meczach ligowych tylko trzy drużyny punktowały gorzej od Wieczystej.