Babiarz jest wdzięczny za wsparcie
Podczas ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu doszło do zdarzenia, którym przez następne tygodnie żyły polskie media. Przemysław Babiarz został wtedy bowiem zawieszony w obowiązkach służbowych ze względu na wygłoszenie subiektywnego komentarza piosenki “Imagine” autorstwa Johna Lennona. Po kilku dniach, pod naporem fali krytyki z wielu stron, TVP wycofało się ze swojego postanowienia, przywracając komentatora do pracy.
Teraz Przemysław Babiarz wraca myślami do tej sytuacji. Podczas pielgrzymki “VIII Męskie Oblężenie Jasnej Góry” dziennikarz odniósł się do ceremonii otwarcia igrzysk przyznając, że były tam akcenty godzące w jego wiarę. Choć wcześniej postanowił sobie bycie powściągliwym, to ostatecznie zdecydował się na pamiętny komentarz, w którym przypomniał jaka była intencja autora przy tworzeniu piosenki.
— Był taki moment gdy wykonywano piosenkę Johna Lennona “Imagine”. Wydawało mi się, że moim obowiązkiem jest przypomnieć o czym jest ta pieśń, a konsekwencja była taka, że zostałem zawieszony przez TVP. Przyznam szczerze, że reakcja która potem nastąpiła, słowa wsparcia, obrona, którą podjęli moi koledzy z pracy, wszystko to pozwoliło mi ten tydzień zawieszenia przetrwać bez załamania. Sam nie byłbym taki silny – mówił Przemysław Babiarz, cytowany przez Interię Sport.