Zawirowania w Pogoni Szczecin
Portowcy po czterech pierwszych kolejkach nowego sezonu PKO BP Ekstraklasy mają na koncie 7 punktów. Piłkarze ze Szczecina wygrali dwa spotkania, raz zremisowali i raz przegrali. W każdym z tych meczów Dumę Pomorza prowadził Jens Gustafsson, ale Szwed kilka dni temu sensacyjnie odszedł z klubu, przyjmując propozycję pracy z Arabii Saudyjskiej.
Od jakiegoś czasu chodzą słuchy na temat potencjalnej sprzedaży Pogoni. Być może w tego powodu Portowcy nie pozyskali w letnim okienku transferowym praktycznie żadnego piłkarza. Jedynym graczem, który zasilił szeregi drużyny, jest Krzysztof Kamiński, ale jego szanse na grę są niewielkie.
Opóźnienia w wypłatach i premiach
Teraz pojawiają się informacje o pozaboiskowych problemach Pogoni. Według dobrze zorientowanego w Szczecinie Daniela Trzepacza, piłkarze odczuwają opóźnienia w wypłatach i premiach. Na razie jednak nie skarżą się z tego powodu. Rozumieją sytuację klubu.
Dług Pogoni spowodowany jest pożyczkami od różnych partnerów. Ich spłata nie musi być dokonana natychmiastowo, więc Duma Pomorza nie stoi pod finansową ścianą. Trzepacz dodaje też, że w najbliższych miesiącach kibice Portowców mogą usłszeć bardzo pozytywne wieści z klubu. Nie wiadomo jednak dokładnie, czego one będą dotyczyć.
Najbliższy mecz ligowy Pogoni to starcie z Widzewem Łódź. Odbędzie się ono w sobotę 17 sierpnia o godzinie 20:15.