Probierz ze wzruszeniem o Grosickim
Kamil Grosicki w piątek zakończy oficjalnie swoją karierę reprezentacyjną, żegnając się z kibicami w starciu z Mołdawią. Michał Probierz zdradził, że 36-letni skrzydłowy wybiegnie w pierwszym składzie Biało-Czerwonych, grając w ataku obok Adama Buksy. “Grosik” zejdzie w trzydziestej minucie, otrzymując zasłużone honory ze strony fanów i reszty zespołu. W Kanale Sportowym selekcjoner wspomniał początki kariery Grosickiego, z którym miał okazję przez dwa lata współpracować w Jagiellonii Białystok.
— Od razu wiedzieliśmy, że to będzie dobry charakter. Nie jest prawdą, że nie lubię pracować z trudnymi charakterami – ja to uwielbiam. Pewne jest to, że jak ktoś dobrze radzi sobie na boisku, to można na pewne rzeczy w życiu codziennym przymknąć oko. U Kamila tak było od samego początku. Walczyliśmy wówczas o to, by przekonać go, że ma być skrzydłowym, że musi bronić. Bo jak wyjdzie za granicę, to będą tego od niego wymagać. Kiedyś się spotkaliśmy i wspomniałem o tym: “Grosik – jak wyjechałeś, trzeba było bronić?”. Usłyszałem: “Trzeba było bronić, trenerze” – mówił Michał Probierz.
— Cieszę się, że zakończy on reprezentacyjną karierę tam, gdzie zawsze marzył. Wierzę, że zakończy ją bramką i cieszyłbym się, gdyby mu się to udało. Nie ukrywam, że aż mi się łezka w oku kręci, bo to niezwykła przygoda. Nigdy nie wierzyłem, że skończę w reprezentacji i będę miał tu tylu zawodników, których kiedyś prowadziłem – kontynuował selekcjoner.
Kamil Grosicki pod skrzydłami Michała Probierza zagrał w 73 meczach, w których strzelił 14 goli i zanotował 21 asyst. W reprezentacji Polski “Grosik” zadebiutował w lutym 2008 roku, za kadencji Leo Beenhakkera. Od tego czasu dobił do rozegranych 94 spotkań z orzełkiem na piersi.
“Bajerka o Futbolu” z udziałem Michała Probierza, Kamila Grosickiego, Mateusza Borka i Sławomira Peszki: