Reprezentacja Polski długo męczyła się z Litwą. Bramkę zdobyła dopiero w końcówce spotkania, gdy Robert Lewandowski pokonał bramkarza szczęśliwym strzałem. Szczęśliwym, bo piłka odbiła się jeszcze od jednego z Litwinów. Po meczu zabrał głos Michał Probierz.
– Po to gramy, żeby wygrywać. Mamy trzy punkty, ale na pewno początek jest trudny. Po tej Lidze Narodów widać było niepewność u niektórych zawodników. Odczuwalny był tez brak lidera, czyli Piotra Zielińskiego. Powinniśmy spokojniej rozgrywać piłkę. (…) Mamy teraz czas na regenerację. Wierzę w to, że na następne spotkanie wyjdziemy lepiej od samego początku i spokojnie po tych dwóch meczach będziemy mieli sześć punktów – powiedział Michał Probierz na antenie TVP Sport.
Probierz dostał pytanie o stan zdrowia Lewandowskiego, który tuż po strzelonym golu z grymasem bólu na twarzy złapał się nogą, a chwilę później Adam Buksa go zastąpił.
– Jeżeli chodzi o Roberta, to miał tam jakiś lekki uraz, ale to nic poważnego. Mam nadzieję, że będzie dostępny na następny mecz. On się boryka z tym dłużej, dlatego chwała dla niego, że przyjechał na kadrę i gra, nie szuka usprawiedliwienia. Dlatego tym bardziej mogę go pochwalić za to co robi dla tej reprezentacji – powiedział selekcjoner.
Kulesza też zabrał głos
Swoje trzy grosze po meczu dorzucił także Cezary Kulesza. “To był trudny mecz, ale najważniejsze są trzy punkty. Dziękuję kibicom za świetny doping” – napisał prezes PZPN na portalu X. Tymczasem Polacy już się szykują do poniedziałkowego starcia z Maltą.