Klub Ekstraklasy może pobić swój rekord transferowy. Prezes ujawnia!

Zagłębie Lubin liczy na Marcela Regułę

Zagłębie Lubin pokazał, że potrafi sprawiać niespodzianki. W sezonie 2025/26 podopieczni Leszka Ojrzyńskiego pokonali m.in. Lecha Poznań i Legię Warszawa. „Miedziowi” zajmują obecnie siódme miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Imponować może m.in. gra Marcela Reguły. Po 11 meczach nastolatek ma na swoim koncie dwa gole i trzy asysty. Co więcej, zdobył dwie bramki w meczu z Radomiakiem Radom w I rundzie Pucharu Polski.

Na pomocnika zaczął stawiać Jerzy Brzęczek. Selekcjoner kadry U-21 nie jest jedyną osobą, która zwróciła uwagę na gracza Zagłębia. Mówi się, że Reguła jest pod obserwacją Jana Urbana i jego sztabu. Wszystko wskazuje więc na to, że już wkrótce młodzieżowy reprezentant Polski wyjedzie za granicę. Do spekulacji wokół zawodnika odniósł się prezes lubinian, Paweł Jeż.

– Zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Ale myślę, że w jego przypadku będzie można mówić o rekordzie transferowym Zagłębia – powiedział działacz w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet”.

Najdrożej sprzedanym zawodnikiem w historii Zagłębia Lubin jest Bartosz Białek. Napastnik trafił do VfL Wolfsburg w sezonie 2020/21. „Wilki” zapłaciły za niego pięć milionów euro. Jeśli chodzi o Regułę, portal Transfermarkt wycenia go na dwa miliony euro. Jego kontrakt wygasa po zakończeniu sezonu 2027/28.