O kolejnym w ciągu paru dni przypadku oplucia sędziego przez piłkarza informowaliśmy wczoraj.
Kolejny piłkarz opluł sędziego. Świadkowie to potwierdzają
Po tej publikacji o incydencie, który zdarzył się w czasie meczu Płochocin – UKS Borzęcin w podwarszawskiej klasie B, rozmawialiśmy też z Robertem Żurawskim, prezesem klubu z Borzęcina. To jego zawodnik opluł arbitra Macieja Sosnowskiego.
Rafał Rostkowski: – A-klasowy Klub Nadwiślan Kraków skreślił z listy swoich członków piłkarza, który opluł sędziego. W czwartek poinformował o tym zarząd Nadwiślanu. Co Pan zamierza zrobić jako prezes klubu UKS Borzęcin?
Robert Żurawski: – A kiedy to się zdarzyło?
– W sobotę w meczu Płochocin – Borzęcin. Wasz zawodnik został ukarany czerwoną kartką i wtedy opluł sędziego.
– Nic na ten temat nie wiem, taka informacja do mnie nie dotarła [rozmawialiśmy w niedzielę o 11:45 – wyjaśnienie autora].
– Teraz już dotarła. Ten incydent zdarzył się w Płochocinie.
– Nic na ten temat nie słyszałem.
– Są świadkowie. Oplucie jest opisane w załączniku do sprawozdania sędziowskiego. Obaj trenerzy podpisali ten załącznik. Fakt jest bezsporny. Jakie będą konsekwencje?
– Na pewno będą podobne. Dowiem się dokładnie jak to było, porozmawiam z trenerem. Pewnie jakieś zawieszenie będzie, nie będzie mógł przez jakiś czas trenować.
– Jest dosyć duża różnica między skreśleniem piłkarza z klubu a zawieszeniem na „jakiś czas”.
– Panie, to jest B klasa. Tutaj u nas jest 25 ludzi… Jakieś konsekwencje będą.
“Gdyby mój piłkarz mnie opluł, byłby wyrzucony na pewno”
– A jak Pan zareagowałby, gdy piłkarz opluł Pana?
– Na pewno bym zawiesił na jakiś czas…
– Zawiesiłby Pan swojego piłkarza za to, że Pana opluł?
– Aaa, jak mnie by opluł?
– Tak.
– Mój piłkarz mnie?
– Tak.
– To by był wyrzucony na pewno.
– A czy sędzia jest gorszym człowiekiem z definicji?
– Nie, nie jest gorszym.
– Kiedy klub podejmie jakąś decyzję?
– We wtorek będę widział się z trenerem, będę rozmawiał, więc pewnie około środy.
Prezes klubu oddzwania z decyzją
Po pięciu godzinach od powyższej rozmowy prezes Robert Żurawski zadzwonił do nas z informacją:
– Wycofam go z rozgrywek. Dowiedziałem się od trenera, od zawodników. Zawieszam tego zawodnika i u nas nie będzie grał wcale. W poniedziałek zadzwonię do związku, żeby go wycofać z rozgrywek. Nie wiedziałem o tym, co się stało. Dowiedziałem się od pana, później rozmawiałem w klubie. Jeden członek zarządu też gra, powiedział, że takie coś było. Zawodnik okazuje skruchę, chciałby nawet dostać numer telefonu do sędziego, żeby go przeprosić – powiedział nam prezes UKS Borzęcin.
Szef Kolegium Sędziów PZPN potępia przemoc
O komentarz w sprawie kolejnych przypadków oplucia sędziów zwróciliśmy się do Tomasza Mikulskiego, przewodniczącego Kolegium Sędziów PZPN.
– Kolegium Sędziów PZPN potępia i wyraża stanowczy sprzeciw wszystkim aktom przemocy wobec sędziów, również tym, które miały miejsce w ostatnim czasie. Jesteśmy przekonani, że organy dyscyplinarne Wojewódzkich Związków Piłki Nożnej – w oparciu o obowiązujące regulaminy dyscyplinarne – podejmą odpowiednie decyzje wobec sprawców. Konwencja Sędziowska PZPN zobowiązuje do udzielenia poszkodowanym sędziom niezbędnej pomocy w takich przypadkach – takie jest stanowisko szefa KS PZPN.
Rafał Rostkowski