HomePiłka nożnaPoznaliśmy składy na mecz Club Brugge – Fiorentina. Michał Skóraś powalczy o finał Ligi Konferencji!

Poznaliśmy składy na mecz Club Brugge – Fiorentina. Michał Skóraś powalczy o finał Ligi Konferencji!

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

W środowy wieczór Club Brugge zmierzy się z Fiorentiną w drugim półfinałowym meczu Ligi Konferencji. Przed drużyną Michała Skórasia trudne zadanie, bo żeby awansować, muszą odrobić jednobramkową stratę z pierwszego spotkania, w którym przegrali 2:3.

Brugge - Fiorentina

PressFocus

Są zmiany w obydwu drużynach

Club Brugge wychodzi na ten mecz inną taktyką niż w pierwszym spotkaniu. Trener gospodarzy zmienił trzech zawodników i ustawił swoją drużynę odrobinę wyżej. Pierwsza zmiana dotyczy obrony, bo zamiast Meijlera na boisko wybiegnie Joel Ordonez. W środku pola obejrzymy Vetlesena zamiast Onyediki, który w ostatnim spotkaniu obejrzał czerwony kartonik. W pomocy wybiegnie również De Cuyper, który zmieni Spileersa. Ofensywna trójka Skóraś – Thiago – Jutgla pozostaje bez zmian

W Fiorentinie również są trzy zmiany. W każdej z tercji Vincento Italiano postawił na nowego zawodnika względem ostatniego spotkania. W obronie zamiast Ranieriego wybiegnie Milenković, w środku pola Bonaventure zmieni Mandragora, a w ataku zabraknie strzelca z pierwszego spotkania – Riccardo Sottila z powodu kontuzji, a zastąpi go Christian Kouame. Reszta zespołu pozostaje bez zmian.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Lech rozbił GKS! Koncertowa gra lidera [WIDEO]
Real Madryt zszokował. To on ma awaryjnie zastąpić Ancelottiego
Maddison show! Manchester City jest oszołomiony!
Trener beniaminka zawiedziony po porażce. Gorzkie słowa szkoleniowca
Trener Dawidowicza nie wytrzymał. Mocne słowa na konferencji
Dawidowicz ostro krytykowany przez Włochów. Zieliński w innej sytuacji
Cash wrócił do gry po kontuzji. Moder na trybunach!
Bundesliga: Bayern z autostradą do mistrzostwa. BVB i Bayer zrobili swoje
Lech ekspresowo rozpoczął mecz z GKS-em! Ishak otwiera wynik [WIDEO]
Bayern zareagował po dotkliwej porażce z Barceloną. Lepiej się nie dało