Neymar ponownie poza grą
Ostatnie miesiące w karierze Neymara stanęły pod znakiem nieustannych problemów ze zdrowiem. W październiku ubiegłego roku Brazylijczyk zerwał więzadła, wskutek czego pauzował przez dokładnie rok. Gdy już wrócił do gry, niemal od razu musiał wrócić do gabinetów lekarskich.
W meczu fazy grupowej Azjatyckiej Ligi Mistrzów przeciwko Esteghlal FC 32-latek nabawił się urazu mięśniowego, który ma wykluczyć go z gry na 4-6 tygodni. Taki stan rzeczy nieco sfrustrował władze Al-Hilal, które rozważają nawet przedwczesne zerwanie kontraktu z Brazylijczykiem.
Santos zaczyna kusić Neymara
Zaskakujący scenariusz na dalsze losy Neymara przekazał serwis UOL. Jeśli 32-latek zerwałby umowę z Al-Hilal, co pozbawiłoby sporej części zarobków, jego zatrudnieniem ma być zainteresowany Santos, czyli klub, w którym stawiał pierwsze kroki i wypłynął na szerokie wody.
Gdyby nawet sam Neymar chciał wypełnić umowę do końca czerwca 2025 roku, Santos ma wrócić do tematu latem. Zdaniem serwisu UOL, perspektywa gry przed oddanymi kibicami i przygotowaniem się do mistrzostw świata 2026 w ojczyźnie może przeważyć nad stratą finansową.
Władze Santosu ponoć rozważają niekonwencjonalne podejście, aby zminimalizować straty, jakie potencjalnie mógłby ponieść 32-latek. Chcą mu zaoferować pensję na najwyższym możliwym poziomie, a także szereg zachęt, które będą obejmowały udział w przychodach ze sprzedaży koszulek, partnerstwa handlowe i umowy sponsorskie.