Obrońca reprezentacji kontuzjowany
Paweł Dawidowicz opuścił boisko w 38. minucie meczu z Chorwacją. W jego miejsce pojawił się wtedy Kamil Piątkowski. Okazuje się, że zmiana była spowodowana poważną kontuzją 24-latka. Spekulacje o ściągnięciu gracza ze względu na złą dyspozycję były fałszywe. “Meczyki” informują, że czeka go teraz długa przerwa.
Piłkarz Hellasu Verona doznał urazu mięśnia czworogłowego uda. Jego absencja może trwać około pięć tygodni. Ze względu na takie okoliczności możliwe, że Dawidowicz opuści najbliższe zgrupowanie reprezentacji Polski. Podopieczni Probierza zagrają dwa spotkania w Lidze Narodów. Najpierw 15 listopada zmierzą się na wyjeździe z Portugalią, a trzy dni później podejmą u siebie Szkocję.