Bartosz Białek wrócił do kadry meczowej
Bartosz Białek po około dziewięciu miesiącach leczenia kontuzji wrócił do kadry meczowej Wolfsburga. 23-letni napastnik sobotni mecz ligowy z Mainz rozpocznie na ławce rezerwowych. W tym sezonie polski snajper jeszcze nie zanotował ani minuty w żadnych rozgrywkach. Pechowo doznał bowiem kontuzji już w okresie przygotowawczym, przez co stracił lwią część rozgrywek.
W lipcu Białek po raz drugi w karierze zerwał więzadło krzyżowe w kolanie. Oznaczało to dla niego przynajmniej kilka miesięcy przerwy od gry w piłkę. Polak już wcześniej zmagał się z groźnymi kontuzjami, więc wiedział, co będzie go czekać podczas trudnej i żmudnej rekonwalescencji. Na szczęście okres leczenia urazu jest już za nim i powoli napastnik może szlifować swoją formę. 23-latek zdążył udowodnić, że gdy zdrowie mu dopisuje, może być mocnym punktem zespołu.
Białek na ławce rezerwowych spotka w sobotnie popołudnie Jakuba Kamińskiego. Trzeci Polak w ekipie Wolfsburga, Kamil Grabara, znalazł się natomiast w wyjściowej jedenastce. Wilki bardzo mocno liczą na zwycięstwo w starciu z Mainz. Wygrana mogłaby nieco podreperować ich pozycję w tabeli. Aktualnie drużyna zajmuje 12. miejsce w Bundeslidze. Media podają, że wkrótce z klubem może pożegnać się trener Ralph Hasenhuttl. VfL liczyło bowiem na awans do europejskich pucharów, lecz w tym sezonie raczej się to nie wydarzy.