HomePiłka nożnaJeden gol zadecydował! Polska w półfinale MŚ w ampfutbolu kobiet! 

Jeden gol zadecydował! Polska w półfinale MŚ w ampfutbolu kobiet! 

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

To kolejny nowy, ale i piękny rozdział w historii polskiego ampfutbolu. Reprezentacja Polski kobiet pokonała w ćwierćfinale mistrzostw świata drużynę Ekwadoru 1:0 i awansowała do najlepszej czwórki światowego czempionatu.

Reprezentacja Polski kobiet w ampfutbolu

Kanał Sportowy

Na drodze do najlepszej ósemki mundialu Polki w grupie przegrały z gospodyniami turnieju – Kolumbijkami 0:1, ale w drugim spotkaniu pewnie pokonały Brazylię 5:0. Trzeciego spotkania grupowego nie rozegrały, gdyż reprezentacja Kamerunu z powodu problemów z wizami nie dotarła do Kolumbii.

– Dociera do nas ogromna fala wsparcia, za co dziękujemy. To jest niesamowite, że tyle osób nam kibicuje także w Polsce i chce oglądać nasze mecze niezależnie od tego, czy gramy wieczorem czy też w nocy czasu polskiego – mówiła bramkarka polskiej kadry Emilia Spunda o tym, co już do tej pory wydarzyło się na tym turnieju.

Od samego początku ćwierćfinałowego starcia z Ekwadorkami inicjatywa znajdowała się po stronie reprezentacji Polski, co przełożyło się na bramkę Moniki Kukli w siódmej minucie spotkania, dla której był to trzeci gol na turnieju w Kolumbii.
Jeszcze przed przerwą przed doskonałą szansą stanęły m.in. Daria Majkowska oraz Anna Raniewicz. Po zmianie stron Biało-Czerwone dalej atakowały, lecz bez efektu w postaci bramki. Najbliżej szczęścia ponownie była Raniewicz.

[WIDEO] Ten gol zadecydował o awansie –> https://fb.watch/vKVwtRUghL/

Polki utrzymały jednobramkowe prowadzenie do samego końca i mogły cieszyć się z awansu do półfinału mistrzostw świata. A zmierzą się w nim w sobotę o 23:30 czasu polskiego z drużyną USA.

– Co zdecydowało? Jedność, siła, walka oraz gra zespołowa. Dobrze się rozumiałyśmy na boisku i to wszystko razem pozwoliło nam wygrać. Mało brakowało, bym to ja była na liście strzelczyń, miałam doskonałą perspektywę, ale najważniejsze jest to, by wygrywał zespół – komentowała na gorąco Marta Rumińska.

– Przyjechałam na ten turniej pełna nadziei, że dostanę swoją szansę. Dostałam ją już w drugim meczu. Każda z nas ciężko pracuje na to, by grać w pierwszym składzie, dlatego liczę, że utrzymam to zaangażowanie i chęć gry do końca turnieju – mówiła po ostatnim gwizdku Emilia Spunda.

– Jesteśmy trochę zmęczone, bo pogoda na miejscu nie sprzyja – jest gorąco i wilgotno, podczas gdy w Polsce jest zimno. Ale warunki są takie same dla obu ekip i walczymy dalej. Mam nadzieję, że pokonamy USA w półfinale. Przyjechałyśmy tu w jednym celu – po medal – dodała Rumińska.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Rybus nie składa broni. Zamierza wrócić na najwyższy poziom
De Bruyne zabrał głos ws. kontraktu. Szczera odpowiedź
UEFA doceniła gola Piątkowskiego ze Szkocją. Duże wyróżnienie
Prezes Śląska odpowiada. “Miejskie pieniądze nie oznaczają złego zarządzania”
Przyszłość Milika wyjaśniona. Oto plany Juventusu
Chwile grozy Nicklasa Bendtnera. Atak nożownika w Nowym Jorku
Pasy reagują! Klub wystosował pismo do Kolegium Sędziów PZPN
Badia znowu dokłada Podolskiemu: Brakuje klasy. Wku***ł mnie na maxa! [WYWIAD]
Kotiwca Kołobrzeg wydała komunikat ws. Juniora
Piast straci licencję? Dyrektor sportowy przemówił