Polska przegrała w Helsinkach. W Finlandii szok!
Polska przegrała z Finlandią. To przykry krajobraz polskiej piłki oraz kadencji Cezarego Kuleszy i Michała Probierza. W eliminacjach do mistrzostw świata nasza pozycja w grupie nie jest najlepsza. I choć nic jeszcze nie jest przesądzone, to wydaje się, że ta porażka może skomplikować drogę Polski na mistrzostwa. Dla Finów wygrana nad Biało-Czerwonymi budzi nadzieję. Choć trzeba przyznać, że w Skandynawii media i kibice są w lekkim szoku. Sprawdziliśmy, jak fińskie media opisują wtorkowe zdarzenia na Stadionie Olimpijskim.
Dziennik “Iltalehti” opisuje zwycięstwo Finów jako niespodziewany sukces. – Nie zapominajmy jednak, że w światowej i europejskiej piłce jesteśmy dalej chłopcami do bicia i tak chyba myśleli Polacy przylatując do Helsinek – czytamy. – Friis pokazał jednak, że pomimo krótkiego czasu, który miał do dyspozycji, jest zawodowcem i umiejętnie buduje oraz motywuje drużynę. Wbrew wszystkim przewidywaniom, nawet większości bukmacherów, była ona w stanie wygrać z takim gigantem, jak Polska – dodano.

– Wygrana z tak silną drużyną nie jest śniadaniowym przysmakiem Finów – tak z kolei wtorkowy wynik komentuje “Helsingin Sanomat”. Z kolei “Ilta Sanomat” porównał występ Finów do ostatniego meczu z Holendrami. – Finlandia pokazała zupełnie inne oblicze niż w sobotnim meczu z Holandią, przegranym 0:2. To byli znani nam piłkarze, ale tego dnia inni ludzie – czytamy.
Ciekawe wnioski wysnuli także dziennikarze krajowego nadawcy telefizyjnego – YLE. – Nasi piłkarze chyba do końca w to nie wierzą. Zobaczymy, bo futbol to zaskakująca gra – przekazano.
Finowie są obecnie liderami grupy G w el. do MŚ. Kolejne mecze we wrześniu.