Polska wygrała z Litwą
Polska pokonała Litwę 2:0 i zanotowała swoje czwarte zwycięstwo w eliminacjach przyszłorocznych mistrzostw świata. Prowadzenie Biało-Czerwonym dał w 15. minucie Sebastian Szymański. Piłkarz Fenerbahce trafił bezpośrednio z rzutu rożnego. Tak zakręcił piłkę, że wpadła ona do siatki, mijając niedościgle wszystkich w polu karnym. Selekcjoner reprezentacji Litwy z pewnością nie będzie zachwycony z postawy swojego bramkarza przy stracie tej bramki.
Co za gol Sebastiana Szymańskiego
W przeszłości tylko trzech polskich piłkarzy zdołało strzelić gola z rzutu rożnego w meczu reprezentacji. Jak podał Cezary Kawecki, byli to Kazimierz Kmiecik Kazimierz Deyna oraz Maciej Żurawski.
Poprawił Robert Lewandowski
Ogólnie rzecz biorąc, gra Polaków w pierwszej połowie nie porywała. Biało-Czerwoni byli lepsi, choć Litwini wyraźnie się odgryzali. Po przerwie kibice oczekiwali znacznie lepszej postawy podopiecznych Jana Urbana, bo gospodarze w każdej chwili mogli sprawić niemiłą niespodziankę.
Nadzieje fanów reprezentacji znalazły odzwierciedlenie w 64. minucie. Szymański do gola dołożył asystę. Dośrodkował wprost na głowę Roberta Lewandowskiego, a kapitan kadry mocnym strzałem głową wpakował piłkę do siatki. Było to już jego 87. trafienie w narodowych barwach.
Trwa walka o awans
Polacy zajmują drugie miejsce w swojej grupie eliminacyjnej. Do pierwszej Holandii tracą jednak trzy punkty. Już 14 listopada oba zespoły zmierzą się w bezpośrednim starciu. Przypomnijmy, że tylko zwycięzca grupy uzyska awans na mistrzostwa świata. Druga drużyna w stawce o bilet na mundial będzie musiała rywalizować w barażach.
Trzy dni później natomiast podopieczni Jana Urbana zagrają na wyjeździe z Maltą. Przeciwnikiem kadry Oranje będzie zaś Litwa, która przyjedzie do Amsterdamu.
