Polonia pozbawiła Wisłę złudzeń
Mecz Polonii Warszawa z Wisłą Kraków w 1/8 finału Pucharu Polski dostarczył kibicom wielu emocji. Na początku nic nie wskazywało na to, że piątkowe starcie obu drużyn będzie wyglądać podobnie. W pierwszych minutach spotkania jedni i drudzy mieli problem, jeśli chodzi o tworzenie sytuacji. Najbliżej wpisania się na listę strzelców był Xabi Auzmendi. Hiszpan oddał celny strzał, lecz nie zdołał pokonać Patryka Letkiewicza.
Na większe zagrożenie pod bramką Mateusza Kuchty trzeba było czekać aż do 24. minuty. Bramkarza Polonii próbował zaskoczyć Bartosz Jaroch. Uderzenie bocznego obrońcy Białej Gwiazdy było jednak zbyt lekkie. Podopieczni Mariusza Jopa mają czego żałować, ponieważ minutę później gospodarze objęli prowadzenie. Po idealnym dośrodkowaniu Bartłomieja Poczobuta z rzutu rożnego piłkę do siatki wpakował Michał Kołodziejski.
Ekipa prowadzona przez Mariusza Pawlaka nie zamierzała się jednak zatrzymywać. Duet Oliwier Wojciechowski – Łukasz Zjawiński przeprowadził kontratak, który zakończył się strzałem tego drugiego. Najlepszy snajper Polonii w sezonie 2024/25 dopiął swego w 39. minucie. 23-latek wygrał walkę o pozycję z Alanem Urygą i podwyższył prowadzenie swojego zespołu. Świetnym dośrodkowaniem znów popisał się Poczobut.
W pierwszych 45 minutach Wiślacy nie potrafili znaleźć sposobu na centry ekipy z Konwiktorskiej. Można powiedzieć, że role się odwróciły, bowiem we wtorek to Biała Gwiazda prowadziła do przerwy dwiema bramkami.
Wisła musiała uznać wyższość Polonii
Tuż po zmianie stron mogło być 3:0 dla zespołu z Warszawy. Łukasz Zjawiński chciał wykorzystać potknięcie Bartosza Jarocha, lecz trafił w słupek. Po tej akcji tempo spotkania wyraźnie spadło. Dopiero w okolicach 70. minuty Wisła zaczęła tworzyć sobie sytuacje. Dwie dobre okazje zmarnował zaskakująco nieskuteczny Angel Rodado.
W ostatnim kwadransie meczu ekipa z Reymonta przejęła kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi. Wisła nie potrafiła jednak przebić się przez mur obronny Polonii. Czarne Koszule stawiały zaś na stałe fragmenty gry. Przewagę warszawian mógł podwyższyć Przemysław Szur, który dostał świetne podanie od Daniego Vegi.
Trzy punkty ostatecznie zostały na ul. Konwiktorskiej. Wisła Kraków musiała uznać wyższość Polonii Warszawa po raz drugi w tym tygodniu. Dzięki wygranej podopieczni Mariusza Pawlaka zajmują obecnie ósme miejsce w tabeli Betclic 1. Ligi. Jeśli chodzi o Wiślaków, nie jest wcale wykluczone, że po 19. serii gier wypadną z czołowej szóstki.
Polonia Warszawa – Wisła Kraków 2:0
Gole: Kołodziejski 25′, Zjawiński 39′
Żółte kartki: Terpiłowski, Zjawiński, Durmus, Hoxhallari, Kuchta, Olszewski – Uryga, Letkiewicz, Mikulec, Sukiennicki
Wyjściowy skład Polonii: Kuchta – Terpiłowski, Kołodziejczyk, Grudniewski, Hoxhallari – Vega, Poczobut, Auzmendi, Wojciechowski, Durmus – Zjawiński
Wyjściowy skład Wisły: Letkiewicz – Jaroch, Uryga, Biedrzycki, Mikulec – Carbo, Duda – Baena, Rodado, Kiss – Zwoliński