Polonia Warszawa wciąż liczy się w walce o awans
Polonia Warszawa to jedna z najlepszych drużyn rundy wiosennej Betclic 1. Ligi. Po przerwie zimowej podopieczni Mariusza Pawlaka radzili sobie z takimi drużynami, jak Miedź Legnica, Wisła Płock i Górnik Łęczna. W sobotę na Konwiktorską przyjechał Chrobry Głogów. Zespół z Dolnego Śląska nieoczekiwanie objął prowadzenie już w 3. minucie. Mateusz Kuchta sfaulował Mikołaja Lebedyńskiego we własnym polu karnym, a “jedenastkę” na gola zamienił Przemysław Szarek.
Czarne Koszule nie chciały jednak składać broni. W 22. minucie cudownym golem popisał się Nikita Vasin. 18-latek nie dał większych szans Pawłowi Lenarcikowi. Gdy już wydawało się, że pierwsza połowa skończy się wynikiem 1:1, do głosu doszedł Sebastian Bonecki. Po raz kolejny nie popisał się Mateusz Kuchta. Bramkarz Polonii próbował interweniować, lecz piłka odbiła mu się od pleców.
Mimo trudnej sytuacji gospodarze wzięli się do roboty po zmianie stron. Już w 49. minucie do wyrównania doprowadził Krzysztof Koton. Można powiedzieć, że 21-latek nie zdobędzie już łatwiejszej bramki w swojej karierze.
Polonia postanowiła pójść za ciosem. Po godzinie gry ekipa Mariusza Pawlaka strzeliła trzeciego gola. Tym razem na listę strzelców wpisał się Dani Vega, któremu asystował Ilkay Durmus. Z kolei w 83. minucie Chrobrego dobił wypożyczony z Arki Gdynia Marcel Predenkiewicz.
Szalony mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 4:2. Polonia Warszawa wciąż nie zaznała goryczy porażki w rundzie jesiennej. Zespół z Warszawy zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli Betclic 1. Ligi. Już teraz można przypuszczać, że Czarne Koszule będą jednym z kandydatów do gry w barażach o PKO BP Ekstraklasę. Zupełnie inne cele ma Chrobry Głogów. Piłkarzom Łukasza Becelli zaczyna grozić spadek do Betclic 2. Ligi.
