Polonia Warszawa zdemolowała Termalicę
Polonia Warszawa nie ma sobie równych w rundzie jesiennej. W roku 2025 ekipa z Konwiktorskiej nie zaznała jeszcze smaku porażki. Podopieczni Mariusza Pawlaka urwali punkty m.in. Arce Gdynia, Wiśle Płock i Miedzi Legnica. W poniedziałek na Polonię czekało kolejne wyzwanie. “Duma Stolicy” zmierzyła się z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza. Choć zespół Marcina Brosza miał za sobą trudne momenty, dalej mowa o wiceliderze Betclic 1. Ligi.
Czarne Koszule otworzyły wynik spotkania tuż przed przerwą. W 42. minucie Erjon Hoxhallari dośrodkował z rzutu rożnego, a stały fragment gry na gola zamienił niepilnowany Przemysław Szur.
Po zmianie stron do głosu doszedł Łukasz Zjawiński. Snajper przechwycił bezpańską piłkę w okolicach koła środkowego boiska, a następnie pokonał Adriana Chovana w sytuacji “sam na sam”. Były napastnik Lechii Gdańsk ma na swoim koncie 18 bramek w sezonie 2024/25. Lepszy od niego jest jedynie Angel Rodado z Wisły Kraków. Hiszpan może pochwalić się 20 trafieniami.
W 71. minucie wynik meczu ustalił Michał Bajdur. 30-latek dostał piłkę od Ilkaya Durmusa, a następnie nie dał większych szans Chovanowi po uderzeniu z krawędzi pola karnego. Tym samym “Słonie” zaliczyły kolejną wpadkę. Niecieczanie wygrali zaledwie trzy spotkania po przerwie zimowej. Na sześć kolejek przed końcem sezonu Bruk-Bet ma już tylko pięć punktów przewagi nad Wisłą Płock, która zajmuje trzecie miejsce w tabeli.
Do grona drużyn, które walczą o grę w PKO BP Ekstraklasie nieoczekiwanie dołączyła też Polonia Warszawa. Czarne Koszule tracą osiem punktów do miejsc dających bezpośredni awans do elity. Na razie Mariusz Pawlak nie chce jednak mówić o powrót do Ekstraklasy.
