Christian Chivu dał się poznać szerszej publiczności jako piłkarz Ajaksu Amsterdam. W drużynie Ronalda Koemana był kapitanem i występował u boku Zlatana Ibrahimovicia czy Wesleya Sneijdera. Następnie trafił do Romy, gdzie rozegrał 124 spotkania. Obrońca był jednak kojarzony przede wszystkim z Interem Mediolan. W niebiesko-czarnej koszulce wystąpił 200 razy i wygrał potrójną koronę w 2010 roku (Serie A, Puchar Europy, Coppa Italia). Na koncie ma też 75 występów w kadrze Rumunii. Przez wiele lat kariery grał w charakterystycznym chełmie.
Po zakończeniu kariery Rumun pracował w sektorze młodzieżowym Interu. Teraz zadebiutuje w seniorskiej piłce w roli trenera Parmy, gdzie zastąpi zwolnionego Fabio Pecchię. Beniaminek Serie A po 25 kolejkach ma na koncie raptem 20 punktów i zajmuje 18. miejsce, które grozi spadkiem. W Parmie trenuje na co dzień dwóch polskich napastników: Adrian Benedyczak oraz Mateusz Kowalski.
Pechowy sezon Polaków
Mateusz Kowalski zadebiutował w Serie A w 3. kolejce przeciwko Napoli i pokazał się z dobrej strony, nawet ładnym strzałem głową trafił w poprzeczkę. Niestety kilka dni później zerwał więzadło w kolanie i sezon ma już z głowy, bo do treningów ma wrócić dopiero na początku kwietnia. Z kolei Benedyczak był ważną postacią w Serie B, ale od wakacji co chwila dokucza mu jakiś uraz. W tym sezonie rozegrał osiem meczów, ale na murawie biegał przez niespełna 200 minut. W tym czasie nie wyróżnił się niczym szczególnym.