Pogrom w derbach Londynu. Arsenal nie dał żadnych szans Chelsea

Przebieg spotkania

Piłkarze „Kanonierów” z przytupem weszli w mecz. Już w 4. minucie zdobyli prowadzenie po bramce Leandro Trossarda. Niedługo poźniej Arsenal miał szansę na podwyższenie rezultatu, jednak obrońcy Chelsea przecięli podanie Kaia Havertza i piłka nie dotarła do wychodzącego na czystą pozycję Declana Rice’a. Przez całą pierwszą połowę drużyna Mikela Artety bez większych problemów kontrolowała przebieg spotkania, stwarzając sobie liczne sytuacje oraz nie dopuszczając rywali do oddania celnego strzału.

Druga odsłona to pokaz kompletnej, sportowej dominacji ze strony Arsenalu. „Kanonierzy” zanotowali w niej aż cztery trafienia. Na listę strzelców dwukrotnie wpisał się zarówno Benjamin White, jak i były zawodnik „The Blues”, Kai Havertz. Mecz zakończył się rezultatem 5:0, choć Martin Odegaard i spółka stworzyli sobie jeszcze sporo dogodnych sytuacji, których ostatecznie nie zamienili na gole.

Sceny na The Emirates. Kai Havertz dwukrotnie pogrążył Chelsea!

Arsenal się nie zatrzymuje. Już 5:0 #domPremierLeague pic.twitter.com/ndnqfULv2X

— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) April 23, 2024

Jeśli chodzi o statystyki obu drużyn, to posiadanie piłki wyniosło 56 do 44% na korzyść Chelsea. Sytuacja miała się zgoła odmiennie w przypadku oddanych strzałów – aż 27 (w tym 10 celnych) do 7 (w tym zaledwie 1 celny). 

Sytuacja w lidze

Arsenal rywalizuje o mistrzostwo Anglii. Dzięki derbowej wygranej z Chelsea, piłkarze Mirela Artety do swojego dorobku dopisali kolejne trzy punkty i aktualnie mają ich 77. „Kanonierzy” są obecnie liderem Premier League, choć mają o dwa rozegrane mecze więcej niż Manchester City, który traci do nich cztery oczka. Natomiast Chelsea plasuje się na 9. pozycji w tabeli z trzypunktową przewagą nad Brighton. Nie mają większych szans na miejsce premiowane awansem do europejskich rozgrywek w przyszłym sezonie.