HomePiłka nożnaWyczerpana cierpliwość. Kibice Pogoni Szczecin zaczęli protest

Wyczerpana cierpliwość. Kibice Pogoni Szczecin zaczęli protest

Źródło: towarzyszenie Kibiców Pogoni Szczecin Portowcy

Aktualizacja:

Kibice Pogoni Szczecin w meczu z Koroną Kielce zgodnie z zapowiedzią nie dopingowali swojej drużyny przez pierwsze 15 minut. To pokłosie protestu ze względu na złe zarządzanie klubem.

Pogoń Szczecin

PressFocus / Hubert Bertin

Protest kibiców Pogoni

Słabe zakończenie poprzedniego sezonu, kolejny przegrany finał, brak odpowiednich wzmocnień, problemy w poszukiwaniu sponsorów – to tylko niektóre czynniki, które martwią kibiców Pogoni Szczecin. Niezadowolenie z zarządzania drużyną przez aktualnych dyrektorów jest na tyle duże, że kibice zorganizowali protest.

Wszyscy doskonale wiemy jak zakończył się poprzedni sezon w wykonaniu Pogoni Szczecin. Mieliśmy nie szukać winnych, ale liczyliśmy, że tego typu działania podjęte zostaną w samym klubie, a do nowego sezonu przystąpimy z nadziejami na poprawę i z wyciągniętymi mitycznymi wnioskami. Czekaliśmy w maju, czekaliśmy w czerwcu, czekaliśmy w lipcu. Nie wydarzyło się kompletnie nic, co mogłoby sprawić, że do nowego sezonu fani tego klubu podejdą z ekscytacją – napisali fani w oświadczeniu.

Protest zakłada, by w domowych meczach Pogoni Szczecin nie prowadzić zorganizowanego dopingu podczas pierwszego kwadransa starć. Zgodnie z zapowiedzią stało się tak podczas spotkania z Koroną Kielce.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Juventus marzy o tym zawodniku! Transfer nie będzie łatwy
Wigilijne granie w Afryce! Wystąpi dwóch uczestników mundialu!
W tym roku Boxing Day będzie inne. Oto rozkład jazdy świątecznej kolejki Premier League
To może być najdroższy transfer zimowego okienka! Rewelacja Premier League
Marcus Rashford otwarcie o swojej przyszłości! Oto jego cel
Roma szuka stopera! Jan Ziółkowski może mieć problem
Nie tylko Pietuszewski. Jagiellonia może stracić kolejną gwiazdę! „Trudna zima”
Roma szykuje duże wzmocnienie. Złe wieści dla Jana Ziółkowskiego
Zalicza historyczny sezon, teraz chcą go polskie kluby. Stał się okazją rynkową
Boniek ocenia potencjalny transfer Pietuszewskiego. „Nie czekałbym”