Pogoń planuje transfery
Pogoń Szczecin sezon 2024-25 może podsumować wyrażeniem “tak blisko, tak daleko”. Portowcy w tabeli Ekstraklasy zajęli 4. miejsce, tuż za Jagiellonią Białystok. Pokonanie Jagi w ostatniej kolejce rozgrywek wystarczyłoby do wskoczenia na podium. Ponadto, Duma Pomorza awansowała do finału Pucharu Polski, lecz przegrała tam z Legią Warszawa 3:4. Szefowie klubu nie chcą dopuścic, aby kolejny rok również był tak pechowy. Zamierzają więc w letnim okienku transferowym poczynić solidne wzmocnienia.
Jedną z pozycji, która wymaga transferów, jest środek pomocy. Obecnie trener Robert Kolendowicz w drugiej linii boiska dysponuje takimi zawodnikami jak Joao Gamboa, Fredrik Ulvestad, Kacper Łukasiak, Kacper Smoliński czy Rafał Kurzawa. Niewykluczone, że szeregi Pogoni zasili jednak kolejny zawodnik.
Portowcy obserwują pomocnika z ligi greckiej
Według Szymona Janczyka, na celowniku Portowców znalazł się niejaki Mor Ndiaye. 24-letni Senegalczyk występuje obecnie w greckim Athens Kallithea. Trafił tam we wrześniu ubiegłego roku z portugalskiego Estorilu. Jest wychowankiem FC Porto. W pierwszym zespole renomowanej ekipy z Portugalii nigdy jednak nie zadebiutował. W zakończonym niedawno sezonie Super League Greece musiał też przełknąć gorycz porażki po tym, jak jego klub uplasował się na przedostatnim miejscu w tabeli.
Warto dodać, że wkrótce Pogoń może sporo zarobić na transferze Efthymisa Koulourisa. Ponoć 7 milionów euro za króla strzelców Ekstraklasy oferuje… rosyjskie Dinamo Moskwa.