Pogoń Szczecin traciła kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie
— W ramach naszej misji odbudowy i uporządkowania klubu, podjęliśmy odważną decyzję: oficjalnie rozwiązaliśmy ze skutkiem natychmiastowym WSZYSTKIE umowy dotyczące żywności, napojów i cateringu – w tym z Dragon Catering. Koniec z umowami, które kosztowały klub setki tysięcy miesięcznie. Od dzisiaj przejmujemy pełną kontrolę – poinformował w piątek Alex Haditaghi, właściciel “Portowców”. Pogoń Szczecin powoła w kontekście cateringu zupełnie nową firmę, która będzie całkowicie należała do klubu. To przełomowa dla szczecinian informacja, biorąc pod uwagę jak fatalnie dotychczas zarządzana była ta kwestia.
Daniel Trzepacz wyjawił bowiem, że Pogoń Szczecin traciła na cateringu około kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie. — Jeśli klub zacznie w końcu zarabiać na cateringu, będzie można przyklasnąć – spuentował dziennikarz Pogoń SportNet.
Powołanie “Pogoń 1948 Catering” to nie jedyna nowinka przekazana przez Alexa Haditaghiego. W komunikacie do kibiców poinformował on również w zainwestowanie dwóch milionów złotych w ukończenie nowego “1948 Sports Bar”. Klubowa restauracja ma gwarantować najwyższej jakości jedzenie i picie. Pełne oświadczenie właściciela Pogoni można przeczytać TUTAJ.
“Portowcy” rozpoczną przygotowania do nowego sezonu we wtorek, 17 czerwca. Na obóz przygotowawczy do Opalenicy zespół Roberta Kolendowicza uda się sześć dni później. Na inauguracje następnej kampanii Ekstraklasy Pogoń zmierzy się na wyjeździe z Radomiakiem Radom. Pierwszy domowy mecz rozegra z kolei z Motorem Lublin.