HomePiłka nożnaŚląsk przegrywa z Pogonią po szalonym meczu. Wrocławianie wciąż bez zwycięstwa!

Śląsk przegrywa z Pogonią po szalonym meczu. Wrocławianie wciąż bez zwycięstwa!

Źródło: Własne/Canal+ Sport

Aktualizacja:

W niedzielnym meczu 7. kolejki PKO BP Ekstraklasy kibice zgromadzeni na stadionie w Szczecinie zobaczyli aż osiem bramek. Pogoń pokonała Śląska 5:3 po starciu, które śmiało można uznać za wizytówkę całej ligi.

Pogoń Szczecin

PressFocus

Grad bramek w pierwszej połowie

Przed meczem w Szczecinie obie drużyny miały o co walczyć. Śląsk wciąż czekał na swoje pierwsze ligowe zwycięstwo w tym sezonie. Z kolei Pogoń liczyła na czwartą wygraną z rzędu przed własną publicznością. Szybko okazało się, że granie na własnym stadionie pobudza Portowców. Rafał Leszczyński skapitulował po raz pierwszy w 6. minucie meczu. Na listę strzelców wpisał się Efthymios Koulouris, lecz radość greckiego napastnika nie trwała długo. Po analizie systemu VAR stało się jasne, że snajper Pogoni pomagał sobie ręką.

Kilka minut później bramkarz Śląska znów musiał wyciągać piłkę z siatki. Wahan Biczachczjan obsłużył Fredrika Ulvestada przytomnym podaniem, a Norweg nie dał większych szans golkiperowi rywala.

Śląsk próbował odrobić straty, lecz piłkarze Roberta Kolendowicza nie zamierzali się zatrzymywać. W 21. minucie swoją drugą asystę zanotował Biczachczjan. Ormiański pomocnik popisał się świetną piłką prostopadłą, której adresatem był Kamil Grosicki. W pojedynku z Leszczyńskim doświadczony pomocnik pokazał wykończenie godne byłego reprezentanta Polski. Tym samym Grosicki strzelił swoją pierwszą bramkę w sezonie 2024/25.

Pogoń dążyła do zdobycia kolejnych bramek. Dobrą okazję do podwyższenia wyniku miał chociażby Leo Borges. Na konkretną odpowiedź Śląska trzeba było czekać aż do 31. minuty. Po faulu Adriana Przyborka Petr Schwarz wykonał rzut wolny, po którym Aleks Petkow skierował futbolówkę do siatki. Podopiecznym Jacka Magiery udało się doprowadzić do wyrównania jeszcze w pierwszej połowie meczu. Śląsk znów pokazał się z dobrej strony, jeśli chodzi o stałe fragmenty gry. Tym razem podanie Schwarza wykorzystał niepilnowany Sebastian Musiolik.

Stałe fragmenty gry okazały się bronią, której użyli też szczecinianie. Tuż przed zmianą stron Efthymios Koulouris zdobył bramkę po centrze Kamila Grosickiego. Niezwykle emocjonująca pierwsza połowa skończyła się dość niecodziennym wynikiem 3:2 dla Portowców.

Fenomenalna bramka Alexandra Gorgona

Na początku drugiej odsłony meczu wydawało się, że piłkarze obu drużyn utrzymają tempo z pierwszych 45 minut. Groźniejsze okazje do zdobycia bramki wypracował sobie zespół wicemistrza Polski. Śląsk mógł objąć prowadzenie po raz pierwszy w tym meczu, lecz Sebastian Musiolik zmarnował dwie sytuacje.

Nowy nabytek ekipy z Wrocławia ma czego żałować, bowiem w 66. minucie meczu znów musiał odrabiać stratę dwóch bramek. Alexander Gorgon odebrał piłkę na połowie rywala, a następnie posłał niezwykle precyzyjny strzał w kierunku bramki strzeżonej przez Rafała Leszczyńskiego. Doświadczony golkiper nie miał właściwie nic do powiedzenia. Trafienie 35-latka śmiało można uznać za ozdobę całej kolejki.

Gdy już mogło się wydawać, że Pogoń zgarnie kolejne trzy punkty, do głosu doszła ekipa prowadzona przez Jacka Magierę. W 82. minucie wrzutkę Mateusza Żukowskiego na gola zamienił Simeon Petrow, zdobywając tym samym bramkę kontaktową.

W ostatnich minutach meczu wrocławianie szukali wyrównania, ale to gospodarze ustalili wynik spotkania. Swoją debiutancką bramkę w PKO BP Ekstraklasie mógł zdobyć Olaf Korczakowski, lecz po strzale młodzieżowca piłka odbiła się od słupka. 20-latka wyręczył Efthymios Koulouris, który po raz drugi pokonał Rafała Leszczyńskiego. Porażka Śląska oznacza, że drużyna, która rywalizowała w eliminacjach do europejskich pucharów spędzi kolejny tydzień w strefie spadkowej.

Pogoń Szczecin – Śląsk Wrocław 5:3

Gole: Ulvestad 9′, Grosicki 21′, Koulouris 41′, 89′, Gorgon 66′ – Petkov 32′, Musiolik 37′, Petrov 83′

Żółte kartki: Przyborek, Koulouris – Musiolik, Guercio, Żukowski, Macenko

Wyjściowy skład Pogoni: Cojocaru – Lis, Wahlqvist, Borges, Koutris – Przyborek, Kurzawa, Ulvestad – Biczachczjan, Koulouris, Grosicki

Wyjściowy skład Górnika: Leszczyński – Żukowski, Petkov, Paluszek, Guercio – Pokorny – Ince, Cebula, Schwarz, Leiva – Musiolik

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Mateusz Bogusz z kolejną asystą! Wynik jednak go nie zadowoli
FEN 57: Ciepłowski niepokonany, Bartnik i Rzepecki mistrzami [WYNIKI]
Flick jest wściekły! Nie patyczkował się po końcowym gwizdku
Kibole Cracovii nie wytrzymali! Beznadziejne zachowanie [WIDEO]
Feio zszokował tą wypowiedzią. Nie gryzł się w język mówiąc o sędziach
Lewandowski oceniony po meczu przez Hiszpanów. Oto noty
Olbrzymia kontrowersja w hicie Ekstraklasy! Cracovii należał się rzut karny?
Barcelona sensacyjnie wypuściła wygraną z rąk! Co zrobił Kounde?! [WIDEO]
Di Maria zachwycił, cóż za gol! Bramka sezonu już znana?! [WIDEO]
Lewandowski znowu z golem! Flick odetchnął z ulgą [WIDEO]